wtorek, 7 czerwca 2016

"Legion" Elżbieta Cherezińska - audiobook


Wysłuchałam "Legionu", a trwało to i trwało - blisko trzydzieści godzin słuchania. Zresztą, kto to widział w papierowej wersji, to rozumie.

Cóż ja mogę o tej książce napisać? Zacznę od bardzo osobistych wyznań: po pierwsze słuchanie powieści bolało, po drugie zaczęłam się wstydzić. Czego? Nieznajomości historii. Oczywiście wiem, kiedy rozpoczęła się druga wojna światowa i kiedy się skończyła, wiem o Powstaniu Warszawskim, nie jest mi obcy temat obozów koncentracyjnych czy gett. Jestem natomiast kompletnie zielona, jeśli chodzi o partyzantkę, a jeszcze gorzej jest z polityką przedwojennej Polski.


Nie będę się zagłębiać w rozpisywanie, jakie frakcje, partie i organizacje istniały  w Polsce w 1939 roku oraz jakie odłamy konspiracji powstały z tych organizacji, gdy trzeba było zejść do podziemia - bo to już zrobiła doskonale Elżbieta Cherezińska. Od siebie napiszę, że byłam szczerze zdumiona. Jakkolwiek patriotyzmu nie można było nikomu odmówić, to te podziały i animozje bardzo bolały. Jedni zazdrościli drugim wsparcia z Londynu, inni wdawali się w konszachty z Sowietami. Zdarzało się co prawda, że poszczególne oddziały ze sobą współpracowały, ale przeważnie lokalnie i po cichu. A te gabinety cieni, układy, układziki - po prostu ohyda. Polityka to bagno.

"Legion" to powieść o oddziale, który miał tę politykę na samym końcu listy priorytetów, a na pierwszym miejscu była walka z wrogiem. Zwróćcie uwagę: napisałam wrogiem, nie okupantem. Wrogiem był też donosiciel czy członek bandy grabieżczej, pod płaszczykiem partyzantki mordujący Polaków. Wrogami byli Rosjanie chciwi polskiej ziemi, a także, co szczególnie bolało, ci Polacy, którzy z Rosjanami współpracowali.
Ot, węzeł gordyjski.
Brygada Świętokrzyska to oddział, który węzła nie starał się rozsupływać, tylko niczym Aleksander Macedoński rozcinał go bez ceregieli i parł naprzód robić swoje. Wspaniała historia.

Słowo o konstrukcji audiobooka. Tekst książki czyta Zbigniew Wróbel, ale są też wstawki "informacyjne",
Wiesław Sławik, fot. Mirosław Rusecki
czytane przez Wiesława Słowika, z podkładem akustycznym stukającej maszyny do pisania. Genialny pomysł realizacyjny. Narracyjny także (swoją drogą, jak to wygląda w wydaniu papierowym, ktoś wie?), bo dzięki wielokrotnie powtarzanym "wizytówkom" bohaterów można ich szybciej zapamiętać, a jest ich sporo, bo samych pierwszoplanowych bohaterów jest co najmniej sześciu, a drugoplanowych kilkunastu. Na samym początku ciężko to ogarnąć, naprawdę.

Aż sobie notatki robiłam, że Jaksa to polityk z Narodowych Sił Zbrojnych  i Związku Jaszczurczego, Jakub to nauczyciel i komunista, współpracujący z czerwonoarmistami. Feniks to Żyd, były bokser i bardzo obrotny gość, a jego dziewczyna Pola, piękna i utalentowana artystka, skończyła tragicznie przez swojego brata Jakuba (tak, tego samego). Pisałam że są bracia Zub-Zdanowicze, jeden saper, drugi żandarm, oraz że ten drugi był tak dobrym żołnierzem, że w całej wojnie odcisnął swój ślad. Pisałam też o komendancie Żbiku z kieleckiej partyzantki.

Zbigniew Wróbel, źródło: filmweb.pl
Przechodząc do lektora, Zbigniewa Wróbla, mocno wzdycham. Na okładce audiobooka lista jego osiągnięć długa jak moje ramię, aż głupio napisać coś niepochlebnego. Jednak muszę. Póki pan Wróbel czyta kwestie narracyjne, jest ok. Głosy mężczyzn przeważnie też wychodzą dobrze. Ale gdy usiłuje naśladować, albo nie, nie naśladować, tylko zaznaczać głosem wypowiedź kobiety, bądź młodego mężczyzny, wychodzi mu tak paskudny, piskliwy, ohydny falset, że aż zęby bolą. To było straszne doświadczenie i mocno mi dokuczało w pierwszej części opowieści. Bardzo, naprawdę bardzo się zastanowię, gdy trafię na kolejną audioksiążkę tego lektora - bo tekst Cherezińskiej broni się sam i mimo tych niedogodności bardzo chciałam słuchać dalej, a co będzie z innymi książkami?

"Legion" Elżbiety Cherezińskiej to wybitna książka. Ogrom faktów, poruszająca historia. Ech, co tu dużo gadać, bardzo polecam. Audiobooka może mniej, ale jak widać wysłuchałam i uszy mi nie odpadły.

Bardzo dziękuję wydawnictwu Aleksandria za egzemplarz audiobooka!

Legion [Elżbieta  Cherezińska]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE

"Legion" Elżbieta Cherezińska, czyta Zbigniew Wróbel, Wiesław Sławik, Wydawnictwo Aleksandria, 2015.

8 komentarzy:

  1. Przepiękna, przeczytana przeze mnie jednym tchem książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jak już się wsłuchałam, nie mogłam się oderwać.

      Usuń
  2. Ja czytałam i miałam podobne odczucia...wstydziłam się swojej niewiedzy i byłam pełna podziwu dla wiedzy, jaką Pani Cherezińska wykorzystała w swej książce.
    Ta książka to fantastyczny scenariusz na porywający film.
    To powinna być lektura na lekcjach historii, bo porusza trudne tematy i przybliża bohaterów II wojny światowej tak, że trudno się od książki oderwać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie! Film byłby genialny! Też o tym myślałam.

      Usuń
  3. Też bardzo mi się podobała ta książka, przeczytałam za jednym zamachem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie ciężkie tomisko za jednym zamachem? Ale skłonna jestem uwierzyć, bo rzeczywiście wciąga.

      Usuń
    2. Czytałam na kindle, nie zdawałam sobie sprawy ile ksiązka ma stron, no i czytałam na urlopie :)

      Usuń
    3. O, czytnik w przypadku takich grubych tomów to zbawienie. :)

      Usuń