wtorek, 7 września 2010

"Mea culpa" Barbara Rybałtowska

Z panią Barbarą Rybałtowską znam się dobrze, po przeczytaniu trzech części sagi nie da się inaczej. Losy miotanej po świecie Zofii są przejmujące, a Kasię, jej córkę, polubiłam bardzo. Niestety, im dalej w las, tym gorzej.

Ciągłość powieści jest zachowana, tym razem spotykamy się z rodziną, gdy Kasia już jest dorosłą panną i idzie na studia. Czytamy o tym, jak ciężko przychodzi jej rozstać się z matką i wyjechać do stolicy. Czytamy, jak sobie radzi na studiach, jak rzuca się w wir zajęć uczelnianych i nie tylko, jak śpiewa, pisze teksty, udziela się gdzie może, trafia do zespołu Mazowsza, występuje, zwiedza świat, pisze do męża (albowiem zdążyła już wyjść za mąż) listy.

Tylko co z tego? Nie czuję więzi, nie czuję sensu i celu pisania tej powieści, nie wiem, dlaczego ona powstała. Jeśli to rodzaj autobiografii, to w porządku - uznaję jednocześnie, ze smutkiem, że ta książka nie jest dla mnie, być może jest ona ważna dla rodziny autorki, jej znajomych, dla niej samej wreszcie, jako coś w rodzaju rozliczenia się z przeszłością. Upchnięto w powieści wszystko, co tylko się dało, nie tylko to, co dotyczy bohaterki i jej rodziny, ale też opowieści zasłyszane od znajomych, nie przeczę, ważne, ale sprawiająe wrażenie wtłoczonych na siłę.

Rozczarowała mnie czwarta część sagi pani Barbary Rybałtowskiej. O ile poprzednie części wzruszały i bawiły, to czwarta po prostu nudzi. A ma być jeszcze piąta i raczej już jej nie kupię - no chyba że moja Mama będzie chciała, to wtedy.

Mea culpa. Saga cz. IV [Barbara Rybałtowska]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
Ocena: 3/6.

2 komentarze:

  1. ojej, a ja myslalam ze to sa trzy czesci zebrane w jeden tom i kupilam to do biblioteki. Tak bo było napisane gdzies w sieci. Ale skucha, bo teraz bede miala tam czwarta czesc bez trzech pierwszych. Buuuu

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie poszukuję czegoś miłego i ciepłego, na przedświąteczne wieczory - myślałam o Rybałtowskiej - nie wiedziałam jednak, że to kontynuacja buuu

    Już teraz nie wiem, co sobie poczytać:(

    OdpowiedzUsuń