piątek, 13 stycznia 2023

"Nowy wspaniały świat" Aldous Huxley, Fred Fordham - powieść graficzna


 Klasyczne powieści w wydaniu graficznym to coś, w czym wydawnictwo Jaguar wiedzie prym. Proszę zerknąć: "Wielki Gatsby", "Opowieść podręcznej", "Rok 1984", "Folwark zwierzęcy" czy "Zabić drozda" - no to przecież sama śmietanka!

Dziś prezentuję "Nowy wspaniały świat" Huxley'a, jedną z pierwszych antyutopijnych powieści sf, w opracowaniu graficznym Freda Fordhama (to on przygotował też "Zabić drozda"). 

Świat, o którym mowa, to świat ze wszech miar ustandaryzowany, wyzuty z naturalności, wtłoczony w ściśle określone ramki. Żadnych odchyleń! Za zachowania odbiegające od normy grozi zesłanie do pracy gdzieś na odległe wyspy. Nie istnieje pojęcie rodziny, dzieci pochodzą ze sztucznego zapłodnienia,  dojrzewają w sztucznej macicy, a po "przyjściu" na świat nie są wychowywane, tylko poddawane hipnopedii (nauczaniu przez sen) oraz warunkowaniu. To ma trwale wpoić konsumpcjonizm, pogardę do ekologii, brak zahamowań  seksualnych, pogardę do niższych klas społecznych, strach przed byciem innym niż pobratymcy... Ot, tworzenie ludzi idealnych do sterowania, nie sprawiających problemów. 

"Dorosną z instynktowną nienawiścią do książek i kwiatów, pogardą dla rozwoju intelektu i przyrody.  Idealne warunki do pracy w fabryce" [s. 24]

Nie wszyscy jednak żyją w tym  konsumpcyjnym kołowrotku. Na obrzeżach Nowego Świata istnieje rezerwat "dzikich", czyli ludzi dla nas zwyczajnych, mających rodziny, uprawiających rolę, nie uwarunkowanych w żaden oprócz naturalnego sposób. 

Co stanie się, gdy człowieka z miasta przeniesie się do rezerwatu i każe tam żyć? Czy będzie umiał  sobie poradzić? Co z uwarunkowaniem? Albo odwrotnie: co będzie, gdy kogoś z  rezerwatu przeniesie się do miasta? Czy będzie umiał się dostosować?

Powieść, choć ukazała się dawno temu (1932r) wciąż budzi emocje mocnym obrazem  społeczeństwa przyszłości. Zobaczcie, czy trochę nie zbliżamy się do tej wizji. Zużywamy, nie naprawiamy, kupujemy, konsumujemy... na szczęście pojawiają się też przeciwne tendencje, trochę to pociesza.


 

"Nowy wspaniały świat" w wydaniu komiksowym jest graficznie bardzo poprawny. Rysunki rzetelne, z nieco bladymi kolorami. Tak sobie myślę, że to dlatego, żeby skupić się na fabule, nie na rysunkowych fajerwerkach. Fordham dba, żeby oddać ducha powieści. Ach, a ostatni kadr jest... przejmujący (nie, nie pokażę, no gdzieżby). 

Zdecydowanie polecam!

Powieść graficzna przeczytana dzięki współpracy ŚBK z Wydawnictwem Jaguar

"Nowy wspaniały świat" Aldous Huxley, adaptacja i ilustracje Fred Fordham, przełożyła Paulina Braiter, Wydawnictwo Jaguar, Warszawa 2022.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz