środa, 9 grudnia 2009

Przyszła paczka z Empiku

A w niej: - "Pan Lodowego Ogrodu. Tom 3" Jarosława Grzędowicza, - "Szkoła pod baobabem" Barbary Rybałtowskiej, - "Kot Simona. Sam o sobie" Simona Tofielda, - "Rozwój nauki robi brzdęk" Billa Wattersona, czyli mój ukochany Calvin. I jedna książka, co ma być prezentem dla Męża, toteż na razie zostaje tajemnicą. Miał być jeszcze jeden tom Calvina, ale nie mieli na stanie i muszę poczekać, aż doślą (koniec grudnia). Z innych pozytywnych informacji: udało mi się zmieścić w przedciążowych dżinsach, super, po prostu super.

3 komentarze:

  1. :-) Ja również ostatnio mieszczę się w stare ciuchy a tu suprise- :) znów pójdą w kąt. hehe

    Fajne nabytki :)Kompletnie nie wiem co to jest ten "Pan lodowego ogrodu" al wszędzie jest na topie.Hmm...czas przestać być ignorantem i trochę poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkołę pod baobabem" pamiętam z czasów szkoły podstawowej, a Grzędowicza dopiero zacznę od 1 tomu i mam nadzieję na dobrą fantasy skoro nabyłaś tom 3.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Balianno, poczytałam, dlaczego w kąt i serdecznie gratuluję, tudzież życzę wszystkiego dobrego!
    Clevero, "Szkołę" i ja pamiętam. Nabyłam z sentymentu, zdążyłam już przeczytać (to cienkie), no, prawie wytrzymało próbę czasu. Prawie, bo jednak kiedyś to się inaczej czytało. Ale nabieram chęci na pozostałe części cyklu.
    Grzędowicza zwyczajnie lubię, a jak lubię, to polecam. Polecam więc! :)

    OdpowiedzUsuń