czwartek, 17 stycznia 2013

"Oblężone" Koczyna, Bergholc, Ginzburg - Leningrad

"Jeździec miedziany" był, jaki był, ale obraz oblężenia Leningradu zrobił na mnie wrażenie. Dlatego zainteresowałam się tematem i trafiła do mnie książka "Oblężone".

 Zapiski trzech kobiet z czasów, gdy Leningrad zamknęli w oblężeniu Niemcy. Gdy odcięli wszelkie drogi, gdy ustały dostawy żywności, gdy zaczęli bombardować ulice, gdy spłonęły magazyny z cukrem i zbożem, gdy chleb wydzielano na kartki...
A potem przyszła zima, jedna, druga. Mróz, brak jedzenia i ostrzały wykańczały ludzi powoli i skutecznie.

Trzy kobiety o tym piszą, pierwsza, młoda mężatka z dzieckiem, robiła notatki na kartkach, strzępkach gazet, tapet, czyli na tym, co było pod ręką. Biedna kobieta, musiała borykać się z własnym głodem, z widokiem wysychającej na wiór córeczki i jeszcze z mężem, który czasami nie mógł znieść szarpiącego wnętrzności głodu i wyjadał wspólne zapasy. Udało im się przeżyć, ale te miesiące spędzone w zamkniętym mieście zmieniły ich bardzo i na zawsze.

"Skądś posypały się fotografie. Ułożyły się przede mną w wachlarz. Wyzierające z nich twarze wydały mi się obce. Czyżbym to była ja, a to Dima? Czy rzeczywiście mieliśmy aż tak nabite i zadowolone z siebie pyski, aż tak beztroskie czoła i ufne oczy? Zjeżyłam się wewnętrznie. Przepadło. My teraźniejsi i my dawni nie zrozumiemy się już nigdy.
Wyszłam. Fotografie zostały na podłodze" *

Pozostałe dwie kobiety to intelektualistki, one nie opisywały głodu, tylko to, co działo się wewnątrz nich, swoje życie, swojej przemyślenia. Oblężenie w tych zapiskach pojawia się jakby zza zasłony, tu trochę, tam trochę. Nieoczekiwane sarkanie na władze, które nie pozwalały o głodzie wspominać, bo to rzekomo niszczyło morale; nie pozwalały (kiedy się już było poza pierścieniem niemieckich wojsk) wysyłać pomocy żywnościowej tym wewnątrz, bo to absolutnie piepropagandowe.
Co za niedorzeczności totalitarne.

Mocna książka.

Oblężone [Jelena Koczyna, Olga Bergholc, Lidia Ginzburg]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

---
*- "Oblężone" Jelena Koczyna, Olga Bergholc, Lidia Ginzburg , tłumaczenie z rosyjskiego Agnieszka Knyt,  Elwira Milewska-Zonn, Ośrodek KARTA, Warszawa 2011, s.72

2 komentarze:

  1. Przeczytam - wprawdzie "Jezdzca miedzianego" zniesc nie moglam, ale ta wydaje mi sie bardziej dla mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeździec to przeraźliwy romans, aż zęby bolą. Tu są autentyczne przeżycia, tak, bardziej dla Ciebie. :)

      Usuń