piątek, 15 września 2017

[Konkurs] Wygraj notes Qbook!


Pisałam w poprzedniej notce, że z tego pakietu notesów pokazanych na zdjęciu zostawię sobie dwa (oczywiście POMARAŃCZOWY i niebieski). Pozostałe postanowiłam rozdać, albowiem chciałabym, żebyście mieli coś tak kolorowego jak notes Qbook  w domu.

Do wygrania są cztery notesy: dwa formatu A4: czerwony i limonkowy, dwa formatu A5: czarny i szary. Tak więc aż cztery osoby będą miały szczęście!



Notesy do wygrania

Ale uwaga, zadanie będzie mega trudne! Postapokaliptyczne! Armagedoniczne! Hu-ha!


Wyobraźcie sobie bowiem, że siedzicie sobie w domu, na kanapie, popijacie kawę czy herbatę, czytacie książkę, może film leci, może puzzle układacie, słowem, relaksik, chill out.

Źródło:cdn.history.com

Zawsze warto mieć notes i ołówek
I ZNIENACKA Z głośników tv rozlega się głos, że za chwilę w Ziemię wyrąbie kometa, która właściwie tylko przelatywała obok, ale jej się skręciło i tak wyszło, że nie ma siły, rąbnie w Ziemię i będzie rozpierducha. Wyglądacie w panice przez okno i rzeczywiście, na niebie świeci ta kometa, jak szlag. Wedle informacji z tv czasu do zdarzenia została godzina. I wtedy oko wasze pada na notes i ołówek leżący na stoliczku obok oraz na sejf ogniotrwały. Mały ten sejf, więc schować się w nim nie można, ale można schować list do potomnych. Siadacie więc, szybciutko w notesie kreślicie kilka słów, a może zdań, wrzucacie list do sejfu i wypadacie z domu, ewakuować się, bo może jeszcze jakaś szansa jest.

I ja właśnie poproszę w komentarzu o te kilka słów/zdań.

Regulamin
  • Macie czas do  22.09.2017 do 23:59. 
  • Następnie wybiorę cztery najciekawsze moim zdaniem (i męża, a co) odpowiedzi. Zdobywca pierwszego miejsca będzie miał prawo wyboru notesu z puli, kolejna osoba wybiera z tego, co zostało itd. 
  • Wyniki ogłoszę 24.09.2017. 
  • Wysyłka na terenie Polski.
  • Sponsorem nagród jest firma Edica
  • Komentarze anonimowe będą brane pod uwagę tylko wtedy, gdy zostanie podany jednocześnie adres e-mail. 

Powodzenia!

28 komentarzy:

  1. Nie ma sensu nic pisać. Taka kometa wybije nawet bakteri i sprowadzi wieloletnią zimę. W związku z tym nie będzie nikogo, kto mógłby nasze ostatnie słowa przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie nas zaskakuje. Żyjcie tak byście mogli w każdej chwili zamknąć drzwi za sobą.... Żałując tylko tego,że to już koniec....że nie będzie jutra. Bo lepiej żałować, że się zrobiło niż żałować że się nie zrobiło. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic nie piszę. Siadam na swoją miotłę i gonię za kometą.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Żyliśmy w pięknych czasach, mieliśmy cudowne życie na cudownej planecie, pełnej zieleni i niesamowitych krajobrazów. Mieliśmy możliwości do jej zwiedzania i zachwycania się każdym najmniejszym szczególikiem. Może nie zawsze docenialiśmy to, co mamy ale zapewniam – korzystaliśmy z dobrodziejstw tego świata pełnymi garściami. Były więc piękne morza i oceany, pustynie i oazy zieleni, a przede wszystkim niesamowicie dostojne góry. Królowały nad resztą planety i obserwowały naszą codzienną krzątaninę w dolinach. Czasami pozwalały nam – maluczkim na dotarcie do ich stóp, a czasami nawet i ciut wyżej. Byli i tacy szczęśliwcy, którzy dotarli na sam ich szczyt i podziwiali to, co góry mają dla siebie na co dzień. Ale najważniejsze było to, co w naszych sercach – nasi najbliżsi i relacje między nami. U każdego z nas inne i tak różnorodne, że nie sposób opisać słowami. To trzeba było przeżyć!
    I chociaż żywot tej niesamowitej planety dobiega właśnie końca to warto było żyć w tych czasach, upajać się jej pięknem i korzystać z niezliczonych pokładów jej bogactwa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ziemia, dn. uderzenia komety
    Drodzy kosmici!
    Przypadkiem nie wpadnijcie na pomysł odtwarzania rasy ludzkiej - to pułapka. Zostawcie tę planetę przyrodzie i zwierzętom. Niech stanie się Waszym ogrodem, sadem i wytchnieniem.
    Anonimowa Ziemianka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatni będą pierwszymi.,, Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba''

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki liścik do przyszłych pokoleń, tak?
    ,,Zjedz mięsko, ziemniaczki zostaw" <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli to czytacie to oznacza, że rasa ludzka jednak nie wyginęła (kometa nawaliła), a ja leżę sobie na kanapie jakby nigdy nic i czytam jakaś mega dobrą książkę.
    Z pozdrowieniami dla potomnych
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  10. Drodzy potomni
    Ogarnijce se bliżej jakieś schrony, żebyście nie musieli zapierniczać prawie godzinę do swojego, tak jak muszę robic to ja.
    Nara

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki ukryłem w piwnicznym schronie. Jak już je odkopiecie, to proszę odnieść "Małe życie" do biblioteki, bo nie zdążyłem tego ogarnąć. A, i napiszcie proszę Adamowi z wydawnictwa, że nie wyrobię się z recką na dedlajn z tą ostatnią książką. No sorry, taki mamy klimat...
    xoxo
    P.O.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli to czytasz, to żyjesz. Brawo. Nie wiem jak teraz wygląda świat, ale jeśli jest pogrążony w chaosie (tak jak podejrzewam) to ciesz się, jesteś wyjątkowy, bo Ty przetrwałeś, ale ONI Cię wytropią i będą chcieli zabić. Jeśli świat jest piękny i bogaty to uznaj to za halucynacje. Ta kometa, która uderzyła w Ziemię to tak naprawdę wielka bomba wysłana przez najpotężniejsze państwo naszej planety. Przygotuj się. Niedługo będzie kolejna.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, nawet nie zauważę jak kometa w nas rypnie, bo u mnie pewnie coś z płyty będzie leciało, a na kolanach koc, kot i książka ;) Tak więc nic nie napiszę dla potomności, a obawiam się, że będę potem bardzo złym duchem - złym, bo nie dokończyłam książki!

    OdpowiedzUsuń
  14. w sumie do kogo pisać? Dla siebie?
    To waham się między: "dzięki, fajnie było", a "qrwa". Gdyby to był poniedziałek jak dziś, to ze wskazaniem na to drugie

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmmm... Można trochę zafałszować historię: "W tym 2017 roku to mnie Katarzynie Kurowskiej przyznano literacką nagrodę Nobla, piszę o tym, bo ta nieszczęsna kometa najprawdopodobniej rozwali Ziemię, zanim ją z odpowiednimi honorami odbiorę..."

    OdpowiedzUsuń
  16. Drogie „Dzieci Przyszłości”.
    Czy jesteście ciekawi jak się, żyło nam „Pierwotnym” przed uderzeniem w Matkę Ziemię komety – której na pewno zdążyliście nadać jakaś dziwaczną i nikomu do szczęścia niepotrzebną nazwę. Jestem przekonana, że tak. W końcu każdy człowiek bez względu na to w jakim okresie historii przyszło mu żyć jest istotą o nigdy niezaspokojonej, zgubnej ciekawości. Ale czy ja – zbliżająca się ku końcowi istnienia – będę cokolwiek z tego miała, że wam o tym opowiem. Przecież dla was już od dawna jestem martwa i nic co was dotyczy nie jest powiązane ze mną. Nie znam was – tak samo jak wy nigdy nie poznacie mnie. Nawet moje imię jest nieistotne. Jeśli moje jestestwo byłoby coś warte dla was, to na pewno takie „zwykłe szczyle” jak wy nie trzymałyby tego skrawka starego notesu w swoich brudnych łapach.
    Nie zdradzę wam sekretów i tajemnic mojej teraźniejszości, nie opiszę piękna i brudu tej planety, nie przeleję swoich żalów i nadziei na papier, po którym w tym momencie sunie moje pióro… bo po cóż miałabym to robić? Tak naprawdę do niczego wam by się to nie przydało. Niczego was nie nauczyło. Przed niczym nie ostrzegło. Was świat już od bardzo dawna nie jest moim światem. Mój świat skończy się za niespełna godzinę, aby wasz mógł powstać w trudach, łzach, brudzie i cierpieniu. I tylko od was i wam podobnym zależy czy będzie on cokolwiek wart. Więc wrzućcie mój list z powrotem do metalowej skrzyni, w której go znaleźliście i zapomnijcie, że kiedykolwiek trzymaliście go w swoich dłoniach. Niech na powrót stanie się on tylko ułudną pozostałością po czasach, które już nigdy nie powrócą.
    Martwa M.M. – jedna z wielu tysięcy straconych w dzisiejszą jesienną noc dusz.



    e-mail: mariola163@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
  17. Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba! Kto czytał, ten przeżył - lepsza żywa trąba od martwego głąba, co nie dotarł do schronu i zamienił się w kupkę atomów.

    republika.babska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli to czytasz, to znaczy że przeżyłeś rąbnięcie komety. Powyższe nie upoważnia Cię jednak byś gmerał w moim sejfie i czytał mój notatnik bucu!

    OdpowiedzUsuń
  19. Najbliżsi mi!!! Życie jest nieprzewidywalne i czasami niemile nas zaskakuje, o czym po raz kolejny się przekonuję. Dlatego Wy, proszę Was, cieszcie się chwilą, śmiejcie się każdego dnia, kochajcie bez granic i zawsze podążajcie za głosem serca. Żyjcie chwilą!!! Żegnajcie!!!

    monikaniedzielska@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Ładnie to tak włamywać się do czyjegoś sejfu? Zamiast czytać moje prywatne notatki, bierz łopatę i mnie odkop. Jestem w schronie, róg Jaśminowej i Kubusia Puchatka.

    OdpowiedzUsuń
  21. [...]

    i już.

    trzeba będzie odwołać
    wizytę mrówki
    wspinaczkę pająków
    koncert dzięcioła

    a jeszcze
    orzech się zagubił
    w rozrzuconych ogonem
    płatkach.

    OdpowiedzUsuń
  22. fauekuy56q33642 5463242345$^EE$$S^A#^
    &*%#G4%Deuf@!h
    )9er7wehrndod000- Hisuui87&*r8twq8r8ocpt

    Powyżej komentarz mojego kota. Na pewno przeżył. Nie muszę tłumaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej!

    Nie mam zbyt wiele czasu, bo nie mam pojęcia, czy został mi dzień, rok, godzina czy kilka minut. Nie chcę być fatalistką, ale patrząc realnie- zaraz może w nas pieprznąć kometa. Dopiero teraz uświadamiam sobie, że jutra może już nie będzie. Miałam jeszcze tyle planów, a mogę ich już nie zrealizować. Jeżeli czytacie ten list, to znaczy, że mnie już nie ma. Otwórzcie najlepszą butelkę szampana, którą trzymałam na specjalną okazję, wypijcie na moją część oraz wspomnienie, mam nadzieję, że miłe, i nauczcie się żyć chwilą, która jest. Wszystko to co było, zostawcie za sobą i bawcie się tak, jakby każdy dzień był ostatnim waszego życia. Międzynarodowy Dzień Szczęścia przypada tylko raz w roku, a Wy miejcie go codziennie, nie oglądając się na konsekwencje. Liczy się tylko tu i teraz. Kocham Was!

    Karolina

    karolina2701@poczta.fm

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj, ktokolwiek to czyta. Jeśli jesteś moim potomkiem to wiedz, że jestem dumna, że mimo takiej tragedii udało się przedłużyć nasz ród.
    Nie byłam idealna, popełniłam kilka błędów ale zawsze wyciągałam z nich wnioski. Doceniajcie to co macie, bo nigdy nie wiecie, kiedy możecie to stracić. Życie jest kruche, świat jest kruchy. Nie popadajcie w pogoń za pieniądzem, bo on Was przed niczym nie uchroni ani nie zapewni najważniejszego - szczerych uczuć. Kochajcie i bądźcie kochani. Pielęgnujcie to co dobre w Was, Wasze relacje. Bo na końcu świata tylko ukochana osoba zostanie u Waszego boku. Ceńcie małe rzeczy i ludzi, bo tak szybko odchodzą.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiadomo jakim językiem potomni będą mówić, więc rysuję dwa proste i uśmiechnięte ludziki, wyciągnięte ku siebie kreseczki udające ręce i jedno serce pośrodku :) Ot, proste przesłanie, by kochać się nawzajem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. "Obiad masz zagrzany w lodówce - oczywiście pod warunkiem, że będzie to kometa. Jak nie to podgrzej -kochająca mama <3
    PS.: wyszłam poświrować pawiana na parkiecie tarasu widokowego PeKiN'u. Będzie oficjalne powitanie kosmitów, bo w radiu rzępolili, że podczepili się tuż za kometą żeby przycebulić na paliwie do silników rakietowych.

    Szkoda, że naszym kosztem ( ͡° ʖ̯ ͡°) pewnie zdążą się od niej odczepić zanim w nas przywali.

    Jednak mimo apokalipsy nie wyrzekłam się swoich przekonań i jak każdą osobę(kosmitę?) staram się zrozumieć:

    Kiedyś jak kot nam wlazł pod maskę Tico to musieliśmy go naprawiać, ale kotu nic się nie stało i stary pierdziel nadal żyje - dlatego tych kosmitów rozumiem. Buziaki, jeszcze raz pa.

    OdpowiedzUsuń