wtorek, 17 października 2023

"Kompania cieni" Przemysław Duda


 Będzie prosto z mostu: to książka długa, nudna i źle napisana. Tak, wiem, że to  kolejny (czwarty) tom dłuższego cyklu i brak znajomości poprzednich części nie ułatwiał odbioru. Jednak to nic nie zmienia.

Fabuła jest tak zawikłana, że nie wiem, jak o niej napisać. Książka jest oparta na świecie wymyślonym przez Tolkiena (zaistniały pewne podejrzenia co do legalności takich poczynań), ale skupiona na walkach o władzę, królestwach,  intrygach. Trochę elfów,  trochę krasnoludów, śladowe ilości orków. Do tego wilkołaki, zmiennokształtne kruki, jedna świadomość w wielu ciałach (bodaj jedyny ciekawy wątek w tej powieści). W "Kompani cieni" jest jedna bohaterka kobieca, to kurczę blaszka jakiś dramat. 

Dzieło to jest pełne zaimkozy (swój, swojego, jego, ich, bla bla), z kostropatymi zdaniami,  rozwlekłe i mdłe. Gdy natknęłam się na fragment,  gdzie w jednym  zdaniu skryba pisał jednocześnie tuszem  i atramentem, a to nie są synonimy, poczułam się źle i tak mi już zostało do końca książki.

Przeczytałam, żebyście wy nie musieli. 

"Kompania cieni" Przemysław Duda, Planeta Czytelnika, 2022.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz