poniedziałek, 30 grudnia 2024

"Księgarnia w Paryżu" Kerri Maher


 Ach, gdy zobaczyłam  ten tytuł, aż podskoczyłam  z podekscytowania. Mowa przecież o miejscu, w którym byłam, słynna księgarnia w Paryżu,  do której ustawiają się kolejki zwiedzających! Trochę się myliłam.

1917 r. Do Paryża przyjeżdża Amerykanka Sylwia Beach. Próbuje utrzymać się z pisania, jednocześnie zwiedza miasto, odwiedza muzea, księgarnie, nawiązuje znajomości w literackim świecie Paryża. I zaczyna marzyć o tym, by samej stworzyć jeszcze jedno literackie miejsce na mapie stolicy Francji. Chce założyć księgarnię z literaturą anglojęzyczną dla tych, którzy takich książek potrzebują. Dzięki wydatnej pomocy rodziny i wsparciu Adrienne Monnier, partnerki i właścicielki francuskiej księgarni, udaje jej się spełnić to marzenie.

Sylwia nazwała swoją księgarnię "Shakespeare and Company" i poświęciła jej ogrom pracy, zaangażowania i miłości. Przebywając w samym centrum kultury paryskiej, nie przegapiła osoby Jamesa Joyce'a, o którym dużo mówiono w kontekście zamieszania z publikacją jego "Ulissesa" w Stanach Zjednoczonych. Od tego zaczęła się jej długoletnia znajomość z Joyce'm i jego dziełem, relacja tyleż emocjonująca, co trudna, tyleż piękna, co toksyczna, przynosząca łzy szczęścia i gorzki smak rozczarowania.

Przeczytajcie, jeśli chcecie poznać klimat Paryża sprzed stu lat, poczytać o literatach (Joyce, Hemingway, Fitzgerald), śledzić meandry związku dwóch księgarek, wzajemnie się uzupełniających, no i poznać historię słynnej paryskiej księgarni. Nie ma tu skandali czy ploteczek, jest prostota, piękno i trochę poezji w prozie życia.

A teraz na koniec,  o co chodzi z pomyłką z pierwszego akapitu? Nie ma już księgarni prowadzonej przez Sylwię Beach, najpierw przy rue Dupuytren 8, potem rue de l'Odéon, naprzeciwko księgarni Adrienne. 
"Shakespeare and Company" przy rue de la Bûcherie, do której pchają się obecnie tłumy turystów, to księgarnia założona w 1951 roku przez George'a Whitmana jako "Le Mistral", a obecną nazwę zyskała w hołdzie i na pamiątkę panny Beach, w roku 1964 (400 rocznica urodzin Szekspira).

 

Mogę wam powiedzieć, że  jest przepiękna, z zewnątrz i w środku, uroczo zagracona i zawalona milionem  książek. Na piętrze w wygodnym fotelu śpi kot, a na pamiątkę można sobie kupić notes, jeśli nie chce się żadnej książki.


 

Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję Wydawnictwu Znak.

"Księgarnia w Paryżu" Kerri Maher, tłumaczyli Anna Bereta-Jankowska i Piotr Pieńkowski, Znaj Jednym Słowem, Kraków, 2024.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz