sobota, 14 czerwca 2014

Liebster Blog - pyta Katarzyna



Katarzyna  swego czasu zadała kilka pytań, obiecałam, że odpowiem, co się odwlecze, to nie uciecze. Co prawda planowałam napisać albo o wczorajszym spotkaniu pióromaniaków, czyli Pelikan Hub w Katowicach albo o dzisiejszym spotkaniu biblionetkowiczów w Katowicach, ale że jutro mam jeszcze spotkanie grupy ŚBK w Gliwicach, to będzie zbiorczo spotkaniowo.

Zasady Liebster Blog, kopiowane z bloga na blog, są takie:
Liebster Blog Award przyznaje się osobie o niezwykłym talencie, lub osiągnięciach.
Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób, informujesz ich o tym oraz zadajesz im 11 pytań. Nie można nominować bloga, który Cię nominował.
Dziękuję za nominację. Odpowiem. Ale z nominacją  poczekam jeszcze, albowiem mam jeszcze jeden zestaw pytań, na który muszę odpowiedzieć, od jeszcze kogoś innego.

1. Ulubiona pozycja do czytania? Ewentualnie miejsce.
Każda, każde (dzieciate mamy mnie rozumieją, prawda?), byle dobrze oświetlone.Świetnie mi się czyta na kanapie, na fotelu, w (ekhem) toalecie, w samochodzie (gdy jadę jako pasażer), w poczekalni u lekarza...

2. W jakie rzeczywiste miejsce na świecie chciał(a)byś pojechać pod wpływem przeczytanej książki?
Chciałam latać w kosmos jak pilot Pirx (no co, kosmos to przecież całkiem rzeczywiste miejsce), to było wtedy, gdy zaczytywałam się Lemem do wypęku.

3. Według jakiego porządku układasz książki na półce?
Gatunkami, na ile się da. Plus oddzielna półka na Chmielewską, na kolekcję z GW, pół półki komiksów... Jeszcze oddzielam nowe nabytki jeszcze nie przeczytane. Oraz książki pożyczone. Ale już mi zaczyna brakować miejsca i zastanawiam się, co zrobić, żeby się pomieścić...

4. Nad wprowadzeniem jakich zmian i nowości (np. cykle, regularne konkursy) na swoim blogu myślisz?
Na razie myślę o utworzeniu Mariance oddzielnej strony na blogu. Poza tym zamiast zmian i nowości pragnęłabym, by udało mi się codziennie coś publikować. Ach, no właśnie - w tramwaju jest ciekawe "Warto zajrzeć", może skopiuję?...

5. Czytasz komiksy? Jaki byś polecił/a?
Czytam i straszliwie ubolewam nad tym, że tak mało moich znajomych je czyta, z bardzo prozaicznego powodu - nie mam od kogo pożyczać, a kupno każdego jest bardzo starannie przemyślana. Komiksy są drogie, ot co. Ale miało być, co polecam. Otóż - autobiograficzne "Persepolis" Satrapi, "Blankets" Thompsona,  wszystkie "Kroniki..." Delisle'a, polecam "Esencję" i "Romantyzm" Gawronkiewicza i Janusza, polecam serię "Blacksad", zwłaszcza miłośnikom kryminałów noir, serię "Calvin i Hobbes" Wattersona, całego, absolutnie całego Baranowskiego, świeże spojrzenie Samojlika w "Ryjówce przeznaczenia" i "Norce zagłady", Eisnera (klasyk!), kota Simona Tofielda.... Może wystarczy :)

6. Bierzesz udział w blogowych konkursach? Uzasadnij odpowiedź.
Biorę, jeśli tylko nagroda mnie interesuje, lubię coś wykonać, by ją zdobyć (odpowiedź na pytanie, własna twórczość).

7. Uczysz się języków obcych? Jaką metodę stosujesz, polecasz?
Nie uczę się.
8. Co kolekcjonujesz poza książkami? (ŚBK są zwolnieni z tego pytania ;) )
No właśnie :) Pisałam już o notesach.

9. Twój największy sukces?
Ej, to pytanie z gatunku tych na rozmowach kwalifikacyjnych :)

10. Czy nie uważasz, że gdyby nie było FB, to miał(a)byś więcej czasu na czytanie?
Nie, nie rozpatruję tego w kategoriach walki o czas. To moje potrzeby, ochota i kaprys, co będę robić.

11. Ulubiona scena z filmu?
O. Blade Runner. Scena, gdy Nexus umiera z gołębiem w ramionach. Wzdech. Oczy mi się pocą, jak to oglądam.


  A niebawem pojawią się pytania od Zakochanej Księżniczki :)

12 komentarzy:

  1. Gdzie ja dzisiaj wchodzę, to jakaś wzmianka o mnie się pojawia :)

    Dziękuję bardzo za odpowiedzi, szczególnie za nowe tytuły komiksów, za którymi będę się rozglądać po wakacjach, choć połowę z wymienionych przez Ciebie już znam :)

    Dobrej nocy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę ci podrzucić adresy kilku blogów o komiksach. Są nowości i zapowiedzi.. Albo też czytatkę w biblionetce z listą typu "naj". Oczywiście komiksową.

      Usuń
  2. Tsa, ceny komiksów są straszne. A Batman taki ładny, ech. :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja się przyznam, że Batman jest mi...hm... obojętny :)

      Usuń
  3. +1000 za tę scenę :-) nie ma lepszej i chyba nie będzie!
    Jak łzy w deszczu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna i tyle. A wiesz, właśnie mam na tapecie "Łowca androidów. Słowa i obrazy" - świetna książka, ale tylko dla tych wariatów, którzy kochają książkę i kochają film. :)

      Usuń
    2. Chyba pisałaś o niej na FB.
      Swoją drogą to mi się dopiero skojarzyła Twoja odpowiedź na 2. Jak pierwszy raz czytałem to ten Kosmos z Pirxem wydał mi się tak oczywisty, że nawet nie skojarzyłem, że tonie jest tak oczywiste ;-), no mało kto by tak odpowiedział.
      Ja odpowiedziałbym dokładnie tak samo. Zresztą te dwie Twoje odpowiedzi można znaleźć też u mnie we wpisie o byciu wewnątrz. Zadziwiająca zgodność :-)

      Usuń
    3. O rany, rzeczywiście! Jeszcze tam Terminus się zaplątał, wiesz, że przez Terminusa nauczyłam się alfabetu Morse'a? Ten Twój wpis widziałam, zachwyciłam się, ale nic nie napisałam, bo się czułam za mało mądra, żeby coś dodać ;)

      Usuń
    4. [...] za mało mądra, żeby coś dodać :-P
      A ja właśnie czekałem, że coś napiszesz...
      Ty poważnie z tym alfabetem Morse'a? No ja też :-D Jednak Lem jest międzypokoleniowy! :-) Tylko ja przez Albatrosa, bo tam też był komunikat w Morsie na ekranie;-)

      Usuń
    5. W takim razie wytężę szare komórki :)
      Z alfabetem poważnie - pisałam o tym w tym wpisie.
      Tylko że teraz już głowy nie dam, czy rzeczywiście teksty pisane pisane były kropkami i kreskami? Nie mam jak sprawdzić, a pamięć jest zawodna. A może było odwrotnie, może przekładałam sobie otwarty tekst na kropki i kreski?

      Usuń
    6. To drugie ;-) To znaczy Lem w Terminusie pisał tak P-r-a-t-t-p-r-a-t-t-p-r-a-t-t-m-o-m-s-e-n-n-n-i-e-o-d-p-o-w-i-a-d-a-m-a-t-1-e-n-w-s-i-o-d-m-y-m-c-z-y-m-o-z-e-s-z-p-r-z-e-j-s-e-o-d-b-ł-o-r… a w Albatrosie to jeden ze statków zaczął w pełnym momencie nadawać Morsem czymś świecącyc(?) i Pirx sobie na bieżąco tłumaczył patrząc na ekran ;-)

      Usuń
    7. Ach! No właśnie! Kropki i kreski sama sobie pisałam.
      W Albatrosie laserem błyskali, tak mi się zdaje.

      Usuń