piątek, 23 listopada 2018

[gra karciana] Escape room "Podróż w czasie"


Nigdy jeszcze nie odwiedzałam żadnego escape roomu, ale moje starsze dziecko wpadło na pomysł, że na urodziny zaprosi kolegów do takiego przybytku. Wyszukałam odpowiedni dla dzieci, syn zgarnął czwórkę przyjaciół i dali zamknąć się na godzinę w pokoju, by rozwiązywać zagadki. Wyszli podekscytowani i zadowoleni.
Właśnie dlatego gry karciane "Escape room" zwróciły moją uwagę.



Do "Podróży w czasie" zasiedliśmy we trójkę: ja, Krzysztof (9 lat) i Marianka (6 lat). Rozłożyliśmy na stole karty, czytając po kolei instrukcje zamieszczone na kartach. Gra nie jest linearna dzięki ciekawemu zabiegowi: rozkładamy karty na cztery stosy (porządnie oznaczone kolorami) i możemy próbować rozwiązywać zagadki z dowolnie wybranej talii. Uwaga, tylko spróbować, bo tak naprawdę na początku możemy zacząć od tylko jednej talii. To nas właśnie zastopowało na długo, ponieważ Marianka niechcący tę właśnie talią potasowała i zmieniła kolejność kart. Zanim to odkryliśmy, trochę czasu nam uciekło. Dalej było już lepiej.

Zagadki, głowienie się nad rozwiązaniami, posiłkowanie się podpowiedziami  (czasem) - to wciąga! Ostatecznie zakończyliśmy grę po ponad godzinie. Długo, ale proszę pamiętać, że grałam z dziećmi młodszymi niż gra przewiduje. Chciałam pozwolić dziewięciolatkowi, by też się wykazał i kombinował, zaś sześciolatka trzymała pieczę nad znalezionymi przez nas przedmiotami.

Dobra zabawa, ładne, kolorowe karty z czytelnymi instrukcjami, zgrabne pudełko - to zalety.
Wadą jest oczywiście jednogrywalność. Jak już się rozwiąże jakąś zagadkę, trudno to wymazać z pamięci. Tak przecież działają wszystkie escape roomy i trudno się tu spodziewać jakichś znaczących odstępstw.

Zawartość: 60 dwustronnych kart
Wiek: 12+
Ilość osób: 1-6

Za możliwość zapoznania się z grą dziękuję wydawnictwu foxgames.pl.

2 komentarze:

  1. Bylam raz w takim escape room, z bratem i siostra. Troche za trudnym jak na poczatek. Wypadlismy zalosnie😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nie zostaliście tam na zawsze, no przecież ;)

      Usuń