czwartek, 29 października 2009

"Której imię wymazano" Donna Woolfolk Cross


Imię kobiety, która była papieżem, wymazano z ksiąg, kronik, annałów, z historii. Wymazano, ponieważ Kościół znieść nie mógł, iż został tak oszukany. Kościół składa się z ludzi, a ludzie nie cierpią, jak się z nich robi głupków. Tu natomiast wyszło, że ludzie zostali perfidnie wystrychnięci na dudka, perfidnie, bo papieżyca tak naprawdę wcale nie chciała stanąć na czele rzymskiej parafii, to stało się jakby przypadkiem i po drodze, a takie oszustwo przypadkowe to chyba bardzoej boli. Tak naprawdę to jest historia nie o kobiecie, która została papieżem, tylko o kobiecie, która miała chłonny, otwarty umysł, żądna była wiedzy do nieprzytomości, a tylko jako osoba duchowna mogła się kształcić. Ironią losu jest, że kobieta papież nawet nie była specjalnie pobożna! Znakomicie czytało mi się tę książkę, losy Joanny od dzieciństwa aż do śmierci przedstawione są plastycznie, z oddaniem i hm - uczuciem? Czyżby autorka tak bardzo przywiązała się do swojej bohaterki? Bardzo możliwe. Bo Joanna to całkiem sympatyczna, mądra, bystra, uczciwa osoba. Abstrahując już od tego, czy istniała w rzeczywistości, czy też jest tylko mitem i legendą, dobrze było ją poznać. Posłowie, gdzie podane są przeróżne przesłanki i fakty historyczne potwierdzające, lub też zaprzeczające istnieniu papieżycy, pozwoliłam sobie przeczytać pobieżnie i po łebkach. Jakoś nie jestem tego ciekawa.

2 komentarze:

  1. No i znalazłam kolejną książkę, którą wpisuję na listę do przeczytania. Ja tam lubię takie klimaty:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam, Katju, myślę, że się nie zawiedziesz.

    OdpowiedzUsuń