Jeśli ktoś jest ciekawy, co pisałam, jak Marianka skończyła trzy lata, to notka jest tutaj, a jeszcze o rok wcześniejsza tutaj (fajnie jest porównywać zdjęcia).
Jeszcze jedna świeczka, Marianko! |
Co u niej? Od września chodzi do przedszkola, ma przecudowną wychowawczynię, dzięki której rano schodząc po schodach mamrocze pod nosem "Krzyś idzie do szkoły, Mania idzie do przedszkola, do pani Ani".
W przedszkolu oprócz zajęć w grupie ma indywidualne zajęcia rewalidacyjne. Jeździmy też do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Piekarach Śląskich oraz do takiej samej poradni do Katowic. Uczęszczamy też do Medincusa w Katowicach na Nasypowej.
Postępy są. Marianka mówi coraz chętniej, potrafi zadać pytanie, powiedzieć pełne zdanie. Z odpowiadaniem na pytania nie ma większego problemu. Niestety mówi niewyraźnie.
Czytanie idzie jej całkiem fajnie, mnóstwo sylab, sporo wyrazów globalnych. Potrafi też napisać wszystkie samogłoski oraz dwa wyrazy: mama i tata.
Lubi rysować i kolorować, najchętniej mazakami (potem w pocie czoła usuwam kolorowe ślady z ubrań i rąk). Krzysia uwielbia i bardzo chętnie naśladuje. Niestety, potrafi też go zakrzyczeć prawie na amen (a głos ma donośny, ech, ma).
Podczas imprezy urodzinowej też można znaleźć czas na kredki |
Wszczepienie drugiego implantu niestety przesunęło się w czasie, obecnie szacowane jest na wrzesień - październik tego roku (dwa lata od daty kwalifikacji). Coraz więcej dzieci w kolejce.
Kochani, jeśli chcecie wesprzeć nas w leczeniu i rehabilitacji Marianki, możecie przekazać jeden procent swojego podatku na jej konto w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą".
Wystarczy w formularzu PIT wpisać numer :
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podać:
20951 Kolano Marianna
http://dzieciom.pl/podopieczni/20951
Bardzo dziękuję Wam za wsparcie, to, które już otrzymałam i to przyszłe, a także za przekazywanie apelu o przekazanie 1% podatku znajomym.
Tak, Marianka właśnie Tobie dziękuje za 1% :)
Wszystkiego najlepszego kwiatuszku!! :-))
OdpowiedzUsuńJaka Ona już duża :-)) dużo, dużo zdrówka!!
Dziękujemy! Panna rośnie jak na drożdżach :)
UsuńSto lat dla Was. W samym szczęściu!
OdpowiedzUsuńCórka bardzo do Ciebie podobna!
Dziękujemy :) Podobna? Właśnie coraz częściej to słyszę :)
UsuńTo wszystkiego dobrego dla Marianki! I dla Was :)
OdpowiedzUsuńPrzez ten wpis przypomniałam sobie jak z maleńkim Krzysiem przyszłaś na spotkanie biblionetkowe do pizzeri i jak pojawiła się Marianka. A najlepiej zapamiętałam jak Krzyś dostał paczuszkę od biblionetkołaja w grudniu i powiedział, że się podzieli z siostrzyczką.
Urocze masz dzieciaczki, pozdr. Olimpia
Pamiętam! Przespał całe spotkanie, w nosie mając gwar i śmiechy :)
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie,Olimpio!
Zapraszam do zabawy:) http://popoludniezksiazka.blogspot.com/2016/02/wygrywajka.html
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zaproszenie! Na pewno zajrzę.
UsuńSto lat dla Marianki!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńWszystkiego najlepszego dla dzielnej Marianki, i dla całej Rodziny! Dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, piękne życzenia :)
UsuńKiedy to zleciało? Zdrowiaszczęściapomyślności!!! :D
OdpowiedzUsuńSama nie wiem :) Dziękujemy!
UsuńNajważniejsze, że są postępy, a że wszystko idzie swoim tempem, nie ma co wysilać się o więcej :)
OdpowiedzUsuńTrochę wysiłku wymagają wszelkie wizyty i ćwiczenia, ale w porównaniu do iluś lat wstecz jest lepiej z tego typu działaniami.