czwartek, 30 listopada 2017

"Gwiazdka z nieba" Przemysław Wechterowicz


Pewnego dnia, a raczej nocy, na ziemię spada Gwiazdka. Zauważa to Orzesznica i znajduje Gwiazdkę, kierując się blaskiem dobiegającym z polany. A gdy już znajduje, to serdecznie się z nią zaprzyjaźnia. Cała noc upływa im na śmiechu i zabawie, tańcach i podziwianiu piękna nocy.

środa, 29 listopada 2017

"Środkowy palec opatrzności" Paweł Ciećwierz


Tylko kilka słów do siebie samej, bo za jakiś czas, kiedy będą się zastanawiać, czy coś Ciećwierza czytałam i co, a gdy znajdę, że to był "Środkowy palec opatrzności", to przecież zapytam, o czym to było.

 Powieść napisana w Bytomiu chyba czerpie trochę ze Śląska. Osada Cicha Woda to górnicza miejscowość, gdzie oprócz zwykłego, przysypanego pyłem węglowym życia, dzieje się coś w rodzaju religijnych objawień. Kościół musi trzymać rękę na pulsie, toteż bada sprawę. Stroną w tych wydarzeniach jest też firma (nastawiona na zysk, jak to firma).

Czyżby klasyczna rozmowa między Panem, Wójtem i Plebanem?  Oczywiście maluczcy też się tam przewijają: sprytna Ewa, mięśniak Sztormiak, cwany Brighella. Są, by coś się działo, by było na kogo zrzucić winę za taki, a nie inny rozwój wypadków.

Ostry naturalizm, bezpardonowy język, to nie moja konwencja, to nie moje klimaty, to nie dla mnie. Trudno.

"Środkowy palec opatrzności" Paweł Ciećwierz, FantastykaPolska.pl, darmowy ebook.

"Fortuna i namiętności. Klątwa" Małgorzata Gutowska-Adamczyk - audiobook


Powód, dla którego przeczytałam, a właściwie przesłuchałem tę książkę, jest dość niecodzienny. Wpadł mi kiedyś w ucho głos lektora Leszka Wojtaszaka, przepięknie czytającego "Pieśń łuków. Azincourt".  Zapragnęłam ponownie posłuchać pana Leszka i zaczęłam szukać nagranych przez niego audiobooków. Tak trafiłam na  powieść "Fortuna i namiętności. Zemsta", po czym zorientowałam się, że to druga część, której słuchanie bez znajomości części pierwszej mija się z celem. Toteż wysłuchałam "Klątwę" i... mam mieszane uczucia.

wtorek, 28 listopada 2017

[Notes] Moleskine Time


Kolejny notes z oferty Moleskine to "Time". Na tle innych wyróżnia go rodzaj oprawy i numerowane strony. Bardzo mi się spodobał.


Dane techniczne 

 

1. Format 13 x 21 cm.
2. 140 stron.
3.  Liniatura: brak, strony gładkie.
4. Zaokrąglone brzegi stron i okładki.
5. Zamknięcie na brązową gumkę.
6. Z tyłu kieszonka na luźne kartki.
7. Numerowane strony.
8. Gramatura papieru: 100 g/m2.
9. Papier bezkwasowy.
10. Zaprojektowany we Włoszech, wyprodukowany w Chinach.
11. Tekturowa oprawa.
12. Wyklejka z papieru imitującego ebru.
13. Na okładce wytłaczany, posrebrzany i kolorowany wzór.

poniedziałek, 27 listopada 2017

[Notes] Moleskine "Snow White" A5 limitowany


Pokazywałam całkiem niedawno na Facebooku pakiet produktów Moleskine, otrzymanych dzięki uprzejmości dystrybutora, firmy Prime Line, do testów. Na pierwszy ogień pójdą dwa notatniki z serii limitowanych: Snow White oraz notes Time. 

Edit: recenzja miała być łączona, ale jak zaczęłam pisać, wyszły mi za długie notki, będą więc dwa oddzielne wpisy. W tym skupię się wyłącznie na Snow White.

niedziela, 26 listopada 2017

"Requiem dla lalek" Cezary Zbierzchowski

"Dzień, w którym nadszedł koniec świata, był słoneczny i ciepły".
Tak zaczyna się pierwsze opowiadanie ze zbioru "Requiem dla lalek". Mocne czy wręcz przeciwnie? Ten dzień nie oznaczał końca Ziemi czy cywilizacji, to po prostu moment, gdy z Ziemi zniknął plazmat, boski pierwiastek obecny w niektórych ludziach.

Kolejny cytat:
"Świat może nie rozpoznać końca świata, jakkolwiek by to zabrzmiało. Używając metafory, powiem, że światło odejdzie wraz z tymi, którzy mieli oczy".
Jak może czuć się człowiek, który tuż przed tym (a może równocześnie), kiedy Bóg opuścił świat, uwierzył w niego? Jak w piekle.

sobota, 25 listopada 2017

"Profesor Bell: Dwugłowy Meksykanin; Lalki Jerozolimy" Joan Sfar


Specyficzny komiks. Trudno tak do niego wejść z marszu, wiem, bo próbowałam. Przeczytałam pół pierwszej opowieści i odłożyłam na dłuższy czas. Nie dało się podjąć czytania w tym samym miejscu, musiałam zaczynać od początku, żeby złapać wątek i rytm.

Profesor Bell to światowej sławy angielski chirurg, do którego zgłasza się ekscentryczny Meksykanin, pan Pinon, prosząc o operację. Chce pozbyć się drugiej głowy (ukrywanej pod kapeluszem), obawia się bowiem, że będzie mu ona przeszkadzała w małżeńskim życiu. Pan Pinon zamierza poślubić swoją pensjonariuszkę Celię, wariatkę rozmawiająca z duchami.

czwartek, 23 listopada 2017

"Yggdrasil. Struny czasu. Exodus" Radosław Lewandowski

Lektura przeczytana w wakacje, a mamy listopad, toteż zanim całkiem zapomnę (właściwie zapomniałam już połowę), o co chodziło w tej książce, napiszę kilka słów.

To książka taka wiecie, pudełkowa. Niby science-fiction, bo dzieje się daleko w przyszłości, ale to tylko pretekst do opowiedzenia o Wikingach, którzy najwyraźniej są konikiem autora. 

Oto mamy potomnych, którzy odczytują przekaz sprzed lat, kiedy to grupka Wikingów zostaje przeniesiona w czasie do okresu, gdy na Ziemi dopiero pojawia się człowiek, a raczej jego wczesny przodek. Można to porównać do rozbicia się na ziemi statku kosmicznego w epoce średniowiecza, podobna bariera technologiczna, językowa i jaka jeszcze przyjdzie nam do głowy.

poniedziałek, 20 listopada 2017

Czytaj! Po prostu czytaj!

Słyszeliście o akcji czytaj.pl?

Darmowe czytanie ebooków bądź słuchanie audiobooków - to dla mola książkowego naprawdę gratka! Jak to zrobić? Wystarczy wejść na stronę, którą zalinkowałam powyżej i postępować zgodnie z instrukcjami.

A dla niecierpliwych w skrócie: pobieramy apkę, szukamy kodu QR, skanujemy i mamy przed sobą wirtualną bibliotekę.

Setka BBC - lista książek wg ŚBK, które (podobno) trzeba przeczytać


Dlaczego według ŚBK? Ach, to przez Sardegnę, która taką listę zamieściła w 2013 roku, tyle że zamiast oficjalnej zamieściła nieco zmodyfikowaną. Gdzie są różnice, nie wiem. Tę zmodyfikowaną podchwyciła Agata, a teraz ja.

Poniżej lista. Pogrubiłam tytuły, które przeczytałam, pochyliłam te, które na pewno chcę przeczytać.

sobota, 18 listopada 2017

"Tam, gdzie rosły mirabelki" Jan Mazur


 To będzie karkołomne zadanie: napisać o komiksie, którego tematyka jest mi tak obca, jak na przykład uprawa ananasów w Indiach. "Tam, gdzie rosły mirabelki" to komiks opowiadający o kawałku z życia blokersów. Tak się ich nazywa, prawda? Młodych chłopców z ludzkich mrowisk, którym nie bardzo chce się uczyć, nie bardzo chce się pracować, a rozrywki to browarek z kolegami pod śliwką czy inne trunki gdzieś w osiedlowym barze.

Czy więc "Tam, gdzie rosły mirabelki" to zbiór scenek opartych na stereotypach?

piątek, 17 listopada 2017

"Czarnooka blondynka" Benjamin Black

Książkę wygrałam w konkursie na stronie Kawiarenka Kryminalna. Przyszła błyskawicznie, a ja równie błyskawicznie ją przeczytałam. Dawno nie miałam w rękach kryminału noir i zwyczajnie byłam ciekawa, czy dalej mi się ten gatunek będzie podobał, czy też nie. 
Podoba się!
Gatunek. Książka mniej. Pewnie miałam zbyt wysokie oczekiwania, w końcu bohaterem jest prywatny detektyw Philip Marlowe. Czy to jest ten sam Marlow, co z książek Raymonda Chandlera? Wydaje mi się, że nie, ale podkreślam - wydaje mi się. Zbyt wiele czasu upłynęło od momentu, kiedy czytałam coś Chandlera.

środa, 15 listopada 2017

Śląskie Targi Książki w Katowicach 10-12 listopada 2017 - relacja

Kilka dni temu odbyły się Targi Książki w Katowicach. Dla mnie bardzo emocjonujący i intensywny czas, bo należę do grupy Śląskich Blogerów Książkowych, która na tych targach miała swoje kilka minut: przez trzy dni wymienialiśmy książki, a także przygotowaliśmy kilka punktów programu dla zwiedzających.


W piątek Patryk Obarski prowadził spotkanie dla młodzieży szkolnej, o czytaniu oczywiście. Sobota upłynęła pod hasłem "blogerzy", czyli na targach event blogerów, a po targach spotkanie w City Rock Cafe. W niedzielę zaprosiliśmy na panel pięć pisarek ze Śląska. O wszystkim szerzej napiszę niżej.

piątek, 10 listopada 2017

[Notes] Duchy Pustyni - Zaklęty Papier

 
Na fb pokazałam trzy notesy i zapytałam, który z nich mam przetestować i Wam pokazać. Do wyboru były notesy: Kartos, Ohh Deer i Zaklęty Papier. Wygrał ten ostatni, zdecydowaną większością głosów, zapraszam więc do notki o Zaklętym Papierze!

wtorek, 7 listopada 2017

"W Jeżynowym Grodzie" Jill Barklem

"W Jeżynowym Grodzie" to zbiór opowieści o sympatycznych myszkach mieszkających w urokliwych domkach w wydrążonych pniach drzew.

Myszki urządzają przyjęcia i pikniki, wyprawy i zabawy. Ich życie toczy się w zgodzie z naturą i porami roku: czad siewów, czas zbiorów, czas odpoczynku, gdy spiżarnie już są pełne. Myszki są takie słodziutkie i akuratne, doskonale wychowane (oprócz dzieci, ale wiadomo dzieci, dopiero się wychowują) uczynne, uprzejme, wyjątkowo pracowite...

poniedziałek, 6 listopada 2017

"Kamień" Małgorzata Kuźmińska, Michał Kuźmiński


 Okazało się, że właśnie przeczytałam coś zupełnie dla mnie nowego, a mianowicie etno kryminał.  Cóż to jest? Na pytanie ogólne nie ogólne nie podejmuję się odpowiedzieć, na bardziej szczegółowe, czyli konkretnie o "Kamień", mogę.

"Kamień" jest kryminałem zagłębiającym się swoją akcją w świat, który przeciętnemu czytelnikowi nie jest znany. Świat Romów, czyli Cyganów, niechętnie dopuszcza do siebie obcych. Jest hermetyczny, spójny i obrosły takimi wielowiekowymi naleciałościami, że, prawdę mówiąc, mało kto ma ochotę go poznawać.

niedziela, 5 listopada 2017

"Olga i osty" Agnieszka Hałas


Często czytam książki "autorami", uznawszy, że gdy zapoznam się z dwiema czy trzema powieściami, to już wiem, czego się spodziewać. W przypadku Agnieszki Hałas to zupełnie nie działa. 

"Olga i osty" -  gdy rozmyślam o tej książce, przychodzi mi na myśl przeczytana niedawno powieść Anny Hrycyszyn "Zatopić Niezatapialną",  a dokładnie tytuł. Trudno jest bowiem zatopić coś niezatapialnego, i tak samo trudno jest opisać nieopisywalne. Taka właśnie jest powieść Agnieszki Hałas: doskonale czytalna (tak, wiem, że nie ma takiego słowa), ale mocno nieopisywalna.  Odwołuje się do pojęć i uczuć, które tak są ulotne i delikatne, że trudno je zdefiniować.  

czwartek, 2 listopada 2017

"Grobowa cisza" Arnaldur Indriðason - audiobook


"Grobowa cisza" ma dwa początki,  a jeden gorszy od drugiego.
Pierwszy wątek zaczyna się podczas imprezy urodzinowe dziesięciolatka, gdy po jednego z imprezowiczów przybywa starszy brat. Młodzieniec obserwuje roczne dziecko raczkujące po podłodze i ze zdumieniem zauważa, że dziecko z zapamiętaniem ciamka ludzką kość. Powiem, że w tym momencie nieco mną otrząsnęło. 
Drugi wątek jest gorszy. Przedstawia od środka rodzinę, w której mąż katuje żonę na oczach przerażonych dzieci. Przemoc fizyczna i psychiczna, groźba, szantaż, przerażająca udręka tej kobiety wgniotły mnie w fotel tak bardzo, że przytłoczona emocjami przerwałam słuchanie i wrzuciłam do odtwarzacza "Czas Herkulesów" żeby odetchnąć i się zrelaksować. O ironio, relaksowałam się przy trupach młodych mężczyzn.