poniedziałek, 4 listopada 2024

[Notes] Stalogy 1/2 Year Notebook


 Stalogy
- japoński notatnik. Mam słabość do japońskich wyrobów papierniczych, ten notes jednak nie wpisał się na listę ulubionych, ale o tym potem. 

Stalogy - to słowo kryje w sobie stationery, standard & technology. Z tego, co wyczytałam na ich stronie, twórcy przywiązują wagę do tradycji, do właściwego używania rzeczy, do harmonii i prostoty. Nie stronią jednak od nowoczesnej technologii, starając się połączyć to wszystko w spójną całość.

Dane techniczne

- format A5
- okładka czarna, elastyczna
- papier cieniutki
- ilość stron: 192
- liniatura: kratka 4 mm z dodatkowymi bajerami
- zaokrąglone brzegi

Wrażenia estetyczne

Klasyczny design - czarna okładka, niewielkie złote litery wybite na okładce, zaokrąglone brzegi. Ma być ładnie i praktycznie, woła ten notatnik. Wzrok przyciąga jaskrawożółta obwoluta z mnóstwem informacji,  ale przecież obwolutę się wcześniej czy później zdejmuje. Szara wyklejka - to coś, co się zdarza bardzo rzadko w notesach z miękką okładką. Szara liniatura, elegancko. Śmiało można pochwalić się takim notatnikiem na biznesowym spotkaniu. 

Wrażenia z użytkowania

Mimo że wielbię japońskie wyroby papiernicze, Stalogy nie wielbię. Zacznę jednak od pozytywów tego notatnika. 
 
Po pierwsze, bardzo fajny, piórolubny papier, cieniutki trochę jak Tomoe River (ale nie aż tak bardzo), pozytywnie przyjmujący atrament, byle nie było go zbyt wiele. Jak jest więcej, przebija na drugą stronę. Bywa też, że pojedyncze atramenty (np Taccia) odrobinę pajączkują.
 
Szara kratka nie przyjmuje atramentu (chodzi o zadruk), ale linie są tak cienkie, że widać to jedynie pod lupą (czy to normalne,  że piszę w notesie, a potem przez lupę oglądam, co napisałam? oczywiście, że  tak!).
 
Kratka jest niewielka, 4x4 mm. Czyli zdecydowanie dla miłośników drobnych stalówek.  Każda strona ma też na  górze nadrukowane cyfry do zaznaczenia miesiąca, dnia oraz czy mamy dziś piątek, czy inny dzień tygodnia. Z boku zaś zamieszczono tzw. timeline, od godziny zero do dwudziestej czwartej.
I to jest genialne, zarówno daty, jak i oś czasu obejmująca całą dobę, bo przecież można być aktywnych w najróżniejszych porach dnia. Jednak to, że wydrukowano to mikroskopijną czcionką o grubości pajęczej nici świadczy o dwóch rzeczach: o doskonałej jakości wydruku oraz skreśleniu z klienteli osób ze słabszym wzrokiem. Smuteczek dla mnie, bo żeby porządnie obejrzeć te nadrukowane dobra, musiałam sięgnąć po lupę.
 
Nie podoba mi się też nieco ciasne szycie notatnika, nie rozkłada się on  idealnie na płasko. 
 
Robią za to wrażenie ślicznie zaokrąglone brzegi (dzięki temu szczegółowi notes się nie zniszczy w torebce, wiedzcie to, dziewczyny!), no i ta szara wyklejka, którą można sobie zagospodarować na stronę tytułową.
 
Robi wrażenie też to, że ten notatnik przy tylu stronach jest taki cienki!
 

Podsumowanie

Bardzo ładny i dopracowany produkt.  Niestety, w pełni wykorzystają go tylko bystrookie osoby. Reszta albo kupi sobie lupę i doczepi do notesu, albo  machnie ręką na planer i timeline. Pióromaniacy, wybierajcie stalówki XF, F i suche M.

Zdjęcia

Notes rozłożony

Detale na okładce

Planer

Próbki pisma  z  przodu

Próbki pisma z  tyłu

Obwoluta z przodu

Zaokrąglone rogi

Timeline początek

Timeline koniec

Obwoluta z tyłu


czwartek, 24 października 2024

"13 minut" Sarah Pinborough - audiobook


 Topię się - myśli sobie Natasha i za chwilę rzeczywiście się topi. Gdyby nie przypadkowy spacerowicz z psem, zostałaby taka utopiona. Jednak udaje jej się,  trzynaście minut śmierci klinicznej to nie wyrok, da się przeżyć (swoją drogą, skąd tak dokładnie wiadomo, że trzynaście?)

czwartek, 17 października 2024

"Zakończeniem jest Zakopane" Marta Matyszczak - koniec serii


 "I tak się trudno rozstać..." 

Tak,  trudno jest się pożegnać z Guciem i spółką. "Zakończeniem jest Zakopane" to ostatnia część cyklu "Kryminał pod psem". Trochę żal, ale rozumiem, nie można przeciągać czegoś w nieskończoność (nie patrzę w stronę "Sagi o ludziach lodu",  nie patrzę), zwłaszcza że na horyzoncie majaczy już kolejny cykl, czyli "Zbrodnie na podsłuchu".

Co takiego dzieje się w Zakopanym? Róża, Szymon i Gucio przyjeżdżają na zaplanowany wypoczynek  i tak się składa, że tuż obok hotelu, w którym się zatrzymali, wybucha pożar. Płonie stary dom, pustostan, a po ugaszeniu pożaru policja odkrywa w zgliszczach zwęglone zwłoki, a tropy wskazują na to, iż była to dziennikarka z lokalnej gazety.

poniedziałek, 14 października 2024

[Notes] Yu-Sari B5


 Producentem tego notatnika jest firma Nakabayashi. Pisałam już o niej w recenzji notatnika Taccia. W skrócie: to firma japońska, z tradycjami introligatorskimi, działająca nieprzerwanie od 1923 roku.

Nazwa Yu-Sari pochodzi od słowa oznaczającego "zachód słońca" (Yu - Słońce, Sari - Przeszłość), oznacz to też noc nadchodzącą szybko po zachodzie słońca. Jeśli popatrzycie teraz na symbol na okładce, jego wymowa jest jasna i piękna.

piątek, 4 października 2024

"Trzecia osoba" Małgorzata Hayles - audiobook


 Mocno nierówna powieść. Zaczyna się doprawdy zachwycająco, ale im dalej w las, tym bardziej fabuła traci tempo,  polot, staje się przewidywalna i płytka. 

No tak, znowu zaczęłam od podsumowania. Zarys fabuły wygląda tak: w Londynie mieszka Barbara, emigrantka z Polski. Właśnie straciła w wypadku męża, po jego śmierci zupełnie nie umie się pozbierać, nie wychodzi z mieszkania, prawie z nikim nie rozmawia.

sobota, 17 sierpnia 2024

"Dopóki nie zgasną gwiazdy" Piotr Patykiewcz

 Postapokalipsa! Ludzkość znowu dostała po dópie, na nizinach grozi śmierć, więc wszyscy wynieśli się w góry i założyli małe osady (na wielkie miasta nie ma miejsca). Blichtr cywilizacji już dawno zgasł, w osadach jedni polują, inni chodzą do lasu po drewno, jeszcze inni zbierają mech. Kontakty między osadami zapewniają sygnaliści, rozpalający ogniska wysoko w wieżach na szczytach gór, a pieczę nad zagubionymi w tym dzikim i mroźnym świecie duszyczkami sprawują księża i biskupi. 

sobota, 10 sierpnia 2024

"Diuna: Wody kanly" Brian Herbert i Kevin J. Anderson, Francesco Mortarino - komiks


 Jakiś czas temu pisałam o "Piaskach  Diuny", zbiorze opowiadań z uniwersum Diuny. Tam właśnie jest opowiadanie "Wody kanly", nic więc dziwnego, że szybciutko zaopatrzyłam się w komiks.

Kto oglądał  lub czytał Diunę, ten na pewno kojarzy Gurney'a Hallecka, zbrojmistrza na dworze księcia Leto Atrydy. Po napaści Harkonnenów na ród Atrydów Gurney schronił się u przemytników razem z resztą ocalałych ludzi księcia. Pracował  jak ci, którzy go przyjęli, ale wciąż w sercu nosił pragnienie zemsty.

sobota, 3 sierpnia 2024

"The Inheritance Games" Jennifer Lynn Barnes


 Książka przeczytana z uprzejmości. Macie tak czasem? Ktoś miły pożyczy wam książkę i czujecie się w obowiązku ją przeczytać, choć tak naprawdę nie macie za bardzo ochoty. U mnie tak właśnie było.

"The Inheritance Games" to pierwsza część historii Avery Kylie Grambs, młodej dziewczyny o błyskotliwym umyśle.  Avery zostaje zaproszona, hmm, bardziej doprowadzona na odczytanie testamentu niejakiego Tobiasa Hawthorne'a. Dlaczego, skoro nigdy o szanownym Tobiasie nie słyszała? Otóż dlatego, że okazuje się być główną spadkobierczynią, po jego śmierci dziedziczy coś koło pięćdziesięciu miliardów dolarów, a jego rodzina dostaje jakieś nędzne ochłapy.

piątek, 26 lipca 2024

"Poczwarki" John Wyndham


 Dawno, dawno temu ludzkość popsuła ziemię i siebie. Nie do końca wiadomo, w jaki sposób (choć są przesłanki wskazujące na katastrofę nuklearną), ale widać skutki tego  popsucia. Całe olbrzymie krainy bez życia i do tego śmiercionośne. Zatrute morza i oceany. Wszechobecne mutacje, dotykające ludzi, zwierzęta i rośliny.

Właśnie o mutacje chodzi - ludzie, którzy przeżyli, wystrzegają się ich jak ognia, ba, uczynili z tego wystrzegania się wręcz religię i sposób na życie. Jak Joseph Strorm, który zawzięcie tropi wszelkie nieprawidłowości w uprawach, bierze udział w potyczkach z ludźmi Obrzeża (mutantami wyrzuconymi z osad na jałową ziemię) i jest czystej wody fanatykiem. Brr. Nic więc dziwnego, że jego syn, David, bardzo starannie ukrywa przed nim  przyjaciółkę, która ma sześć palców u stóp, wiedząc, że mogłoby ją spotkać coś strasznego. Jeszcze staranniej ukrywa to, że potrafi komunikować się telepatycznie z innymi osobami. Odmieńcami. Mutantami.

środa, 10 lipca 2024

"Gra" Sara Antczak - audiobook


 Zagadkowa książka. Jak do tego doszło, że jedna z bohaterek została pogrzebana żywcem? Jak grupka ludzi została przekonana do tego, by stawić się w lesie i rozpocząć grę w podchody? Kluczem jest przeszłość. Do każdej z tych osób można trafić poruszając czułe struny z przeszłości, wyciągając pogrzebane dawno wspomnienia, odkurzając poczucie winy, grożąc konsekwencjami za dawno popełnione czyny... Różnie.

poniedziałek, 1 lipca 2024

"Rękopis Hopkinsa" R. C. Sherriff


 To jest absolutne mistrzostwo świata, tak skonstruować postać w książce, że momentalnie nas ona wkurza (jeszcze Magdalenie Salik się udało, we "Wścieku", napiszę o tym) i trwa to naprawdę długo, bo ta postać jest mega wkurzająca. Mega! Mowa o panu Hopkinsie, hodowcy drobiu z zapadłej  angielskiej prowincji. 

Ten szanowany (tak lubi o sobie myśleć), majętny, nudny i płytki umysłowo człowiek oprócz tego, że hoduje kury, należy też do Brytyjskiego Towarzystwa Księżycowego. Podczas jednego z zebrań, uniesiony entuzjazmem, deklaruje sfinansowanie zakupu nowego teleskopu astronomicznego, czego oczywiście prawie natychmiast żałuje, jest bowiem równie skąpy, co nudny. I oto ten nasz bohater dowiaduje się - na kolejnym zebraniu tegoż towarzystwa - że Ziemi  zagraża katastrofa. Całkowita zagłada, apokalipsa, wyginiemy. Pan Hopkins stoi osłupiały, ale cóż on sobie pomyślał? Tak, już nie będzie musiał asygnować żadnych kwot na teleskop, bo po co on  komu, jak Ziemię czeka koniec? Tak, to właśnie taki typ człowieka i aż jęknęłam w duchu, że z nim właśnie będę się bujać do końca powieści, to będzie przecież jakaś porażka!

środa, 26 czerwca 2024

"Przepraszam, tu był trup" Marta Matyszczak


 Autorka cyklów "Kryminał pod psem" z Guciem oraz "Kryminał z pazurem" z kotką Burbur rusza z nową serią! Tym razem będą to "Zbrodnie na podsłuchu".

To komedia kryminalna, tak napisano na okładce. Oj, to zdanie poprzednie sugeruje, że ja tak nie myślę - ale to dlatego, że, prawdę mówiąc, przeoczyłam humor, prąc do przodu w poszukiwaniu rozwiązania zagadki, najpierw kogo zabito, a potem kto zabił. Odnajdę humor w drugim czytaniu, obiecuję.

czwartek, 23 maja 2024

"Climax. Punkt kulminacyjny" Thomas B. Reverdy - thriller arktyczny


 Skusił mnie ten  podtytuł na okładce "thriller arktyczny". Owszem, prawdziwy, ale zupełnie ta książka do mnie nie trafiła, niestety. 

Akcja dzieje się na dalekiej północy Norwegii, w małej rybackiej wiosce, gdzie trafia Noah, inżynier geolog,  znający te strony z młodości. Dzieje się także na platformie wiertniczej, gdzie dochodzi do katastrofy. Ten wybuch to tylko preludium do wydarzeń mających ogromne konsekwencje: pęknięcie skorupy ziemskiej, zniszczenie lodowca, słowem, apokalipsa. 

Całość przeplatana wspominkami z gry RPG jest dla mnie mało interesująca. No cóż, trudno, nie zawsze jest fajnie. 

"Climax. Punkt kulminacyjny"  Thomas B. Reverdy , przekład Maria Schneider, Wydawnictwo Nowe, Poznań, 2023.

poniedziałek, 20 maja 2024

"Chlorek sodu" Jussi Adler-Olsen


 Wiecie,  jaki jest wielki plus pracy w bibliotece? Ano taki, że dział gromadzenia kupuje do biblioteki kolejny tom twojej ulubionej serii kryminalnej i ty już nie musisz kupować sobie tego do  domu (i potem zastanawiać się, gdzie to upchnąć na półce).

W ten  sposób przeczytałam "Chlorek sodu",  dziewiąty tom  cyklu "Departament Q", czyli spraw rozwiązywanych przez zespół złożony z Carla Mørcka, Rose, Assada i Guntera. Tym razem  mają do wyjaśnienia sprawę kilku zgonów, które łączy chlorek sodu. Tak,  pospolita sól kuchenna. Taki znak rozpoznawczy przestępcy sobie wymyślili.

sobota, 18 maja 2024

"Miasteczko głodnych dusz" Thor Larsen


 Myślałam, że to będzie rasowy skandynawski kryminał, z klimatem  noir i ciekawą fabułą. Zamiast tego przeczytałam  książkę przeciętną, z norweskich realiów pozostały nazwy własne, główny bohater, ale tak naprawdę to...

I tu chciałam wypisywać, co też takiego zgoła nieskandynawskiego w powieści ten  bohater zrobił, potem  chciałam  się przejechać po błędach w fabule, odmianie nazwisk i tak dalej, słowem, miałam w  planach recenzję pod tytułem "Styczeń, a ja już mam kandydatkę do wpisu Hity i kity roku". Zdałam  sobie sprawę, że trochę przesadzam. To kryminał po prostu mocno przerysowany, któremu przydałaby się porządna korekta i porządna redakcja.

środa, 15 maja 2024

"Piaski Diuny" Brian Herbert, Kevin J. Anderson


 Obejrzeliście już Diunę 2? Ja tak! Tak się jakoś stało, że film  bardziej mi pasuje niż książka - i tak właśnie jest z najnowszą Diuną i jej książkowym pierwowzorem. Całe uniwersum jednak tak przypadło mi do gustu, że zabrałam  się za tom opowiadań "Piaski Diuny" -  teksty tam zawarte eksplorują różne poboczne wątki i przybliżają różne postacie i zdarzenia, niekoniecznie znane nam z  filmu. Tom zawiera osiem takich opowiadań, bardzo różnie umiejscowionych w czasie i przestrzeni. 

środa, 8 maja 2024

"Miłości starczy dla wszystkich" Sanja Pregl




 Cienka książeczka dla najmłodszych, słodko różowa, tekstu niewiele, urocza dziecięca bohaterka. A jednak w tej książeczce jest taki ogrom miłości, akceptacji, dobra - że aż trudno uwierzyć.

niedziela, 28 kwietnia 2024

"Anne ze Złotych Iskier" L.M. Montgomery, tłum. Anna Bańkowska


 Nasiąknęłam w dzieciństwie Anią tak bardzo, że do dziś mówię "Ania", nie "Anne". To jednak nie przeszkodziło mi zachwycić się nowym  przekładem pani Bańkowskiej, o czym pisałam  po przeczytaniu "Anne z Zielonych Szczytów". Jakiś czas później z radością odkryłam w bibliotece na półce całą dostępną na rynku serię i w okamgnieniu ją pochłonęłam. Po czym zmartwiłam się bardzo, że nikt jej nie wypożycza (smuteczek).


 

No dobrze, przeleciałam przez Avonlea i Redmond, gdzie Anne brylowała jako studentka i w końcu dowiedziała się, kogo ma w sercu (nie pamiętam tego tomu w starym  tłumaczeniu, ale to nawet lepiej). Szybko przeszłam do "Anne z Szumiących Wierzb" (to pamiętam!), w którym to młode dziewczę pracowało w szkole i boksowało się z klanem Pringle'ów. Piąty tom też pamiętałam, "Wymarzony dom Anne", gdzie się urządzała z mężem i swatała sąsiadkę (Leslie, nie Ewa!) z przystojnym pisarzem.

piątek, 15 marca 2024

"Arystokratka w ukropie" - Evžen Boček - audiobook


 Drugi tom przygód Marii Kostki na zamku Kostka to niekończący się ciąg zdarzeń, które są tak absurdalne, że aż prawdopodobne. Mieszkańcy zamku to Maria III, dziedziczka rodu; jej ojciec obsesyjnie dbający o pieniądze, hrabia Franciszek Kostka oraz Vivien Kostka, żona Franciszka, totalnie oderwana od czeskiej rzeczywistości. Poza rodziną przebywa tam jeszcze Milada, menadżerka zamku (chyba jedyna normalna osoba), kasztelan Józef, trwale skrzywiony emocjonalnie od nadmiaru turystów, zamkowy ogrodnik pan Spock, nieuleczalny hipochondryk oraz pani Cicha, kucharka ze skłonnościami do nadużywania orzechówki.

piątek, 1 marca 2024

"Czarna chmura" Fred Hoyle


 Na temat spotkania ludzkości z... a, nie, zaraz, rozpędziłam się za bardzo. "Czarna chmura" to opowieść o tym, że nauka jest bardzo ważna. Oto bowiem astronomowie z Ameryki odkryli, że coś zasłania gwiazdy, coraz więcej  gwiazd. Tak jakby czarna chmura nadciągała z kosmosu. Niemal równocześnie astronomowie z Anglii obserwują zakłócenia toru planet w Układzie Słonecznym. Tak jakby coś ze stosunkowo dużą masą nadciągało  z kosmosu. Kontakt i wymiana doświadczeń tych grup jest niezwykle efektywna, naukowcy dochodzą do wniosku, że Ziemi grozi realne niebezpieczeństwo i z pewnością należy podjąć jakieś kroki. Zawiadamiają więc rządy swoich państw i co się okazuje? Rządy postanawiają trzymać te rewelacje w ścisłej tajemnicy, bojąc się, nie wiem, zamieszek? Rozruchów? Fali samobójstw? 

poniedziałek, 26 lutego 2024

"Wtem denat" Marta Kisiel


 Jakie to jest fajne,  gdy człowiek bierze książkę do ręki, bo chce przeczytać komedię kryminalną, ale w trakcie okazuje się, że może i kryminał, ale bardziej książka o książkach (mam  taką etykietę na blogu!). Zaraz, nie. To książka  o pisaniu oraz wydawaniu książek. Oraz o tym, co się dzieje, gdy pisarze nie piszą, a wydawcy nie wydają. Otóż dzieją się Rzeczy Dziwne i Straszne.

piątek, 23 lutego 2024

"Milion rzeczy" Marc Martin




 Ten picturebook przypomina "Wyprawę Shackletona" Williama Grilla, tylko jest bardziej. Milion razy bardziej. Grill pisał tylko o polarnej wyprawie, nie odmawiając sobie przyjemności narysowania każdego z psów wyprawy osobno, Martin pisze o całym świecie, a raczej o kilku miejscach na całym świecie, ale za to z całym dobrodziejstwem inwentarza tego miejsca.

wtorek, 20 lutego 2024

"Zgubiona dusza" i "Pan Wyrazisty" Olga Tokarczuk i Joanna Concejo


"Zgubiona dusza" to picturebook. Przepiękne ilustracje, a treść jest tak łagodnie prosta: zwolnijmy,  zatrzymajmy się nawet. Pędzimy za szybko, a nasze dusze za nami nie nadążają. To trudne, wiadomo, świat wymaga od nas nadążania, więc może czas zmienić świat?


"Pan Wyrazisty" także jest picturebookiem.  Obejrzymy historię utraty swojego "ja", rozmienianego na drobne w cyberświecie z każdą kolejną publikowaną w social mediach fotką. Celna metafora, wnikliwa obserwacja rzeczywistości. Zadumałam się nad tym, czemu miałam ambitne plany publikacji mnóstwa fotek z fantastycznych miejsc, w których byłam. Zastanowiło mnie, dlaczego te plany jakoś się rozmyły. Zostały fotki w pamięci telefonu i wrażenia w mojej pamięci. Czy dzięki temu zostałam bardziej wyrazista? Nie wiem. 


"Zgubiona dusza", "Pan Wyrazisty" Olga Tokarczuk i Joanna Concejo, Wydawnictwo Format.

wtorek, 13 lutego 2024

"Dolina gniewu" Krzysztof Bochus


 W 2019 roku pan Bochus wydał czwarty tom cyklu o Christianie Abellu, "Miasto duchów", a ja po przeczytaniu pisałam na blogu,  że byłabym zachwycona jeszcze jedną opowieścią z tego okresu. Trzeba było trochę poczekać, bo w międzyczasie pojawili się dwaj "Wachmistrzowie", ale zapewniam, że absolutnie było warto. 

Czas akcji "Doliny gniewu" to marzec 1945 roku, okres bardzo dynamiczny w dziejach Polski, a także Wolnego Miasta Gdańsk. W marcu to miasto bardzo ucierpiało od bombardowań i ostrzału artyleryjskiego, kto mógł,  to z Gdańska uciekał. Jednak nie Abell -  on postąpił dokładnie odwrotnie, z w miarę bezpiecznej Holandii, gdzie mieszkał z rodziną, przyleciał do Gdańska, by ratować teścia. Samobójcza misja! Słyszycie teraz krasnoluda Gimliego, pykającego fajeczkę i rzeczowo stwierdzającego "To pewna śmierć! Na co czekamy?", prawda?

wtorek, 6 lutego 2024

"Selma. Jeszcze dalej niż południe" Dominik Szczepański


 Jacht "Selma" początkowo miał  nazywać się "Salma", na cześć Salmy Hayek. Okazało się jednak, że po wrzuceniu w wyszukiwarkę imienia Salma dzieją się rzeczy niezwykłe i żadna z nich nie kojarzyła się z jachtem, stąd drobna modyfikacja nazwy. 

Na tym jachcie Piotr Kuźniar i jego załoga wyruszyli w rejs na Antarktydę. Wcale nie chcieli zdobywać zdobytego już przecież bieguna, chcieli wpłynąć na Morze Rossa i dotrzeć do Zatoki Wielorybów. Tym samym pobić rekord świata w żegludze najdalej na południe. Żeglowanie po akwenach skutych lodem jest trudne nawet dla dużych jednostek o  mocnych kadłubach, a dla kilkunastometrowego jachtu to jest jakiś kosmos. Zimno, oblodzenie, góry lodowe, sztormy - prawdziwa polarna szkoła przetrwania. 

środa, 31 stycznia 2024

"Echidna" Agnieszka Szmatoła


"Echidna" to zbiór powiązanych ze sobą opowiadań, dziejących się w jednym miejscu, z linearną akcją i z tymi samymi bohaterami. Można mieć więc wrażenie, że to powieść, ale nie, sama autorka określiła, że to opowiadania, co właściwie nie ma znaczenia, jeśli chodzi o lekturę, ale ma, jeśli weźmiemy pod uwagę na przykład nominacje do Zajdla. 

Bohaterką "Echidny" jest Marika, kobieta-wąż, ale nie tak pół na pół, jak syrena. Marika może zmieniać postać, ma wyczulone zmysły i dobrze się orientuje, jeśli chodzi o znajomość nadnaturalnych stworzeń. To wszystko przydaje się w pracy, albowiem jest policjantką, ściga przestępców i przestępczynie i ma w tym całkiem niezłe wyniki.

środa, 24 stycznia 2024

"Życie" Lisa Aisato

 


Najpierw przeczytałam i przeoglądałam "Życie", zachwycając się rysunkami,  a potem trafiłam (na końcu książki) na spis ilustracji wykorzystanych w książce. Jak się okazało, niektóre (nie sprawdzałam wszystkich) zostały opublikowane wcześniej na przykład w "Jak dziewczynka chciała ocalić książki" czy "Nastolatka".

środa, 17 stycznia 2024

"Rozgrzeszenie" Yrsa Sigurðadóttir - audiobook


Czy wiecie o tym, że książki Yrsy nie są tłumaczone z islandzkiego na polski? Tłumaczenie jest dwuetapowe: z islandzkiego na angielski przekłada Victoria Cribb, a dalej na polski Paweł Cichawa. Czy tak było łatwiej  i taniej,  czy też nie mamy tłumaczy literatury posługujących się biegle tymi językami? 

"Rozgrzeszenie" zaczyna się z grubej rury: sceny przemocy, której poddawana jest młoda dziewczyna, wędrują natychmiast do jej znajomych poprzez Snapchata. Stella ma 16 lat, chodzi do szkoły, dorabia w obsłudze kina i z pozoru niczym  się nie wyróżnia. Coś jednak musiało sprawić, że znalazła się na celowniku zabójcy.

środa, 10 stycznia 2024

"Mesjasz Diuny" Frank Herbert


 Książka przeczytana w oczekiwaniu na film (druga część "Diuny"), albowiem czekam i czekam, trzeba się jakoś wprowadzić w nastrój. Co prawda w filmie nie będzie (chyba) nic z "Mesjasza", ale to nic nie szkodzi. 

niedziela, 7 stycznia 2024

"Agla. Aurora" Radek Rak


 To jest po prostu niezwykłe, te słowa i zdania Radka Raka. On musi mieć w głowie jakoś specjalnie poukładane neurony od pisania! Dlatego takie piękne książki dostajemy do ręki. 

Radek Rak drugą część cyklu Agla (a tu  link do tekstu o pierwszej części) zaczął od wcale nie od tego, co dzieje się z Sofją, główną bohaterką, zesłaną znienacka na Daleką Północ. Nie nie nie. My, czytelnicy, mam sobie jeszcze poczekać. Tymczasem zagłębmy się w to, co słychać u Tymiana, chłopaczka-rewolucjonisty, którego  przed zsyłką uratowała właśnie Sofja, niejako biorąc winę na siebie. Cóż, młody ma areszt domowy, dodatkowo przyspawano mu golema (coś jak elektroniczny nadzór więzienny, ale obdarzony ciałem, głosem i rozumem), ojciec chmurnie milczy, a matka załamuje ręce.

czwartek, 4 stycznia 2024

"Łańcuch zdarzeń" Fredrik T. Olsson - audiobook


 Autor napisał tę książkę w 2013 roku, kiedy to jeszcze nikt nie śnił o covidzie, a jednak w bardzo sugestywny sposób udało mu się oddać atmosferę psychozy związanej z obawą przed zarażeniem się. Słuchałam  o białych kombinezonach, maskach, zamykanych obszarach, masowych zgonach - z drżeniem serca.

Na szczęście nie jest to powieść o epidemii ogarniającej świat. To napisana z rozmachem (czasem aż za dużym) historia o tym, co  się może stać, gdy ludzie uznają, że pozjadali wszystkie rozumy. William Sandberg, były kryptolog wojskowy, traci chęć do życia po rozstaniu z żoną i po stracie córki. Chce ze sobą skończyć. Nieskutecznie. Ledwo co odratowanego mężczyznę uprowadza organizacja rządowa i wywozi gdzieś w Alpy, żeby zajął się tym, na czym zna się najlepiej, czyli kryptowaniem (tak, wiem,  że nie ma takiego słowa) dziwnych zapisków i ludzkiego DNA.