Cykl "Studio Tańca" uważam za jeden z najlepszych cyklów wydanych w egmontowej serii "Komiksy są super!". Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy po długiej przerwie ukazał się tom czwarty dzieła Bertranda Escaicha i Caroline Roque oraz rysownika Cripa.
Z prawdziwą przyjemnością wróciłam do przygód przyjaciółek: Julii, Lusi i Alii. Ich pasja do tańca nie zmalała i wciąż uczęszczają po lekcjach do "Studia Tańca", ucząc się baletu u pani Anny, tańca nowoczesnego u Mary oraz afrykańskich rytmów u Fatou i Sama. W ramach zajęć wystawiają balet "Królowa Śniegu", w którym główną rolę odgrywa nie baletnica, ale suknia, przygotowana przez krawcową Natalię. Przepiękna i zjawiskowa, ale wisi nad nią jakieś fatum, wciąż się gubi i odnajduje i tak na okrągło.