Komiksowa historia pary podróżników, na którą natknęłam się właściwie przypadkiem. Otóż zawiozłam Mariannę na warsztaty komiksowe organizowane przez Śląską Akademię Komiksu we współpracy z Biblioteką Śląską. Warsztaty prowadził Filip Sułkowski, a w czasie, gdy trwały, w sali obok można było wysłuchać rozmowy z panią Izabellą i panem Piotrem. Następnie zaś zakupić komiks, jeśli tylko miało się taką potrzebę. Moja córka wiecznie ma taką potrzebę, stąd właśnie komiks u mnie.
Ten tom (a jest ich na razie trzy) zawiera mniej podróży, a więcej historii psa, który z Izą i Piotrem podróżuje. Pies to Snupek, został przygarnięty ze schroniska i trochę trwało, zanim cała trójka się do siebie dopasowała. Ta część pełna jest zabawnych i sympatycznych sytuacji, których mnóstwo zdarza się w codziennym życiu rodziny z psem. Tom zilustrowany jest z ogromną sympatią i zrozumieniem dla słabości zarówno ludzkich, jak i psich.
Podróże też tu znajdziemy, a jakże! Autostop, nocowanie pod namiotem, górskie wędrówki, odwiedzanie znajomych w różnych miejscach w Europie. To tylko zaostrza apetyt na więcej takich komiksowych podróży.
Niewątpliwą zaletą komiksu jest sporo ciekawych informacji przemyconych prawie niezauważalnie. Dotyczą różnych dziedzin, adopcja psa ze schroniska, podróżowanie z psem, ekologia, dbanie o planetę, ciekawostki o różnych krajach - wszystko to podane między wierszami, interesująco i sympatycznie. Podobało mi się.
Mariannie zaś podobały się warsztaty komiksowe i pewnie we wrześniu czy październiku będziemy kontynuować przygodę ze Śląską Akademią Komiksu. Moje matczyne serduszko rozpływa się jak śnieg latem, gdy od rysowników słyszę słowa pochwały na temat rysunków córki "ma talent", "powinna ćwiczyć, coś w tym jest".
Dodam jeszcze tylko, że na żywo pies Snupek i jego kumpela Lawa są po prostu przecudni!
"Podróże z pazurem. Historia łapą pisana", tekst i kolory Izabella i Piotr Miklaszewscy, rysunki Filip Sułkowski, Wydawnictwo Dookoła Świata, Kutno, 2022.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz