"Ciemna rzeka" Arnaldur Indriðason - audiobook

Zanim zdążyłam napisać o "Ciemnej rzece" (tom 9 cyklu), to już wrzuciłam do odtwarzacza "Zimny wiatr" (tom 7), istnieje więc niebezpieczeństwo, że mi się wydarzenia z obu książek połączą w jedną całość. To by dopiero było! 
"Ciemna rzeka" to opowieść o śledztwie prowadzonym przez Elinborg, pomaga jej Sigurdur Oli, Erlendura w tym tomie cyklu nie ma: wyjechał, skutecznie zacierając za sobą ślady. Pod koniec książki poważnie się tym zaniepokoiłam, ale o tym potem.


Elinborg ma do rozwiązania zagadkę morderstwa młodego mężczyzny, któremu ktoś poderżnął gardło. Ślady znalezione w mieszkaniu tego mężczyzny wskazują na niedawną obecność kobiety i igraszki. Czy dobrowolne, skoro w kieszeni zamordowanego znaleziono Rohypnol, czyli pigułkę gwałtu? Czy to była zemsta zgwałconej kobiety? Przyznam się, że ta koncepcja od razu wydała mi się najbardziej prawdopodobna i w duchu gratulowałam sobie intuicji, gdy śledztwo zmierzało do takiego właśnie zakończenia. Indriðason uznał jednak, że takie rozwiązanie byłoby za proste i kazał Elinborg kopać głębiej. W przeszłości kryją się demony...

Jak w każdej książce z tej serii przybliżona jest też sylwetka policjanta prowadzącego śledztwo, w tym policjantki. Elinborg ma wykształcenie geologiczne, to, że pracuje jako detektyw śledczy, to trochę przypadek, a trochę przeznaczenie. Elinborg ma męża (drugiego, z pierwszym jej nie wyszło), dwóch synów i córkę. Ze starszym synem ma problem, bo chłopak buntuje się przeciwko niej i całej rodzinie. Smutne, że kobieta dowiaduje się tego, czytając jego bloga, bo bezpośredniej rozmowy chłopak unika jak ognia.

Oprócz sprawy morderstwa przez powieść przewija się też wątek zaginięcia sprzed lat (to ulubiony motyw Indriðasona), tym razem będzie go rozwiązywać Elinborg. Czy jej się to uda? Właśnie! Tak i nie. Jak to możliwe, przeczytajcie sami.
Wracając do Erlendura: w poprzedniej książce z cyklu, czyli w "Hipotermii" udało mu się odnaleźć szczątki dwóch zaginionych dawno temu osób. Okoliczności tego znaleziska nie były dla niego obojętne, dlatego bierze urlop i wyjeżdża wypożyczonym samochodem nad jeziora. I... niknie z oczu.  Zaczynam się niepokoić.

"Ciemna rzeka" Arnaldur Indriðason, przełożył Jacek Godek, czyta Andrzej Ferenc, Biblioteka Akustyczna, Warszawa 2017 .
Cykl "Erlendur Sveinsson" tom 9