Baronfig trafił do mnie przez zaprzyjaźnioną wielbicielkę notesów, która także recenzuje notesy, dla chętnych podaję linka, pod którym można zapoznać się z opinią o tym właśnie modelu notatnika: Paperlovers.
Moje wrażenia poniżej.
Dane techniczne
- format 17,8 x 25,4 cm,
- liczba stron: 208,
- liniatura: linie co 7 mm,
- bezkwasowy papier o gramaturze 90g/m2,
- okładka twarda oklejona płótnem,
- tasiemkowa szeroka zakładka,
- brzegi stron i okładki zaokrąglone,
- 12 perforowanych kartek na końcu notesu,
- notes jest szyty,
Wygląd
Baronfig swoje notesy pakuje w dopasowane, kartonowe pudełka o oszczędnym designie.
Sam notatnik zdecydowanie wygląda na praktyczny. Nie ma fidrygałek, wodotrysków - jest prostota i funkcjonalność. Notes ma twardą okładkę obciągniętą szarą (praktyczny kolor!) tkaniną o gęstym splocie. Brzegi kartek i okładki są zaokrąglone, więc się nie zegną gdzieś w torbie. Wyklejka jest z grubszego papieru o wyraźnie zauważalnej strukturze.
W środku lekko kremowy papier i szare linie, bez marginesów, od brzegu do brzegu.
Płócienna, żółta zakładka jest szeroka i dobrze widoczna. Z tyłu na okładce wytłoczona nazwa marki.
Użytkowanie
Bardzo pasuje mi format tego notesu (dlatego go sobie kupiłam), lubię, jak mam długie linijki do zapisania.
Twarda okładka pozwala pisać w każdych warunkach, także na kolanie.
Papier bardzo dobrze przyjmuje atrament, a także ołówek, cienkopis, długopis. Wykorzystałam też pióra z fleksującymi stalówkami - super efekty! Zaobserwowałam niewielkie, naprawdę niewielkie punktowe przebijanie w miejscach, gdzie zamalowywałam kwadraciki. Papier jest przyjemnie wyczuwalny pod palcami, nie jest mocno gładzony, ta leciutka faktura pozwala pewnie prowadzić stalówkę.
Rozkłada się na płasko.
Podsumowanie
Minimalistyczny, solidny, praktyczny notatnik do każdego typu zastosowań. Nada się na dziennik, planer czy pisanie wierszy/prozy. Mnie ujął dobry papier i dobre szycie oraz solidna, trwała oprawa.
Jeśli chodzi o mnie, na próbkach pisma pewnie się nie skończy - będę w nim pisać dalej.
Zdjęcia
Kartonowe pudełko |
Przód notesu |
Zaokrąglone brzegi stron |
Na grzbiecie sama tkanina, widać pogrubienia od nici zszywających notes |
Wytłoczony napis z tyłu okładki |
Informacje w notesie o notesie |
Wyklejka |
Próbki pisma |
I z tyłu |
Zbliżenie |
Ładnie wygląda to pismo. Ja mam teraz notes, który kupiłam od rękodzielników na pchlim targu. Ma wiele plusów, ale nie mogę pisać w nim piórem :/ Tak chłonie atrament, że pismo się rozlewa.
OdpowiedzUsuńTo prawda - jest sporo ładnych, ale mocno niepraktycznych rzeczy.
Usuń