sobota, 3 listopada 2012

Do licha, nie miałam pojęcia, że już cztery lata prowadzę bloga!

Jakoś tego nie śledzę, ale teraz mi się kliknęło w archiwum i proszę, pierwszy wpis (nie klikajcie, bo jest całkiem bez sensu i odjechany) jest z 31 października.
789 postów, 3281 komentarzy, 93 909 wyświetleń strony - jakieś kosmiczne liczby!

Dajmy spokój liczbom, zapraszam na małe przyjątko urodzinowe ;)

58 komentarzy:

  1. Oj, tak na bogato to przyjęcie:)) Gratulacje i życzenia wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję stażu i życzę kolejnych owocnych lat w blogosferze!
    Skubnę sobie kawałek ciasta,ok? :D
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę, jak pieknie! :D Gratuluję starszej o 8 miesięcy koleżance :D

    Dużo wspaniałych lektur, inspiracji do pisania, ale - egoistycznie - również życzęCi wielu fajnych spotkań oko w oko z blogerami i molami książkowymi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czego i Tobie życzę, ale bez sensu, bo co mam życzyć, jak i tak masz tego sporo, hehe.

      Usuń
  4. Małe przyjątko?! :O Ja nie wiem gdzie patrzeć! ;)
    Gratuluję i obyś pisała przynajmniej przez kolejne cztery ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby. Ciekawe, czy mi kiedyś zapał do pisania sklęśnie :)

      Usuń
  5. Gratuluję "kwiatowej rocznicy". Piękny wiek w blogosferze. Ja przy tobie to dopiero raczkuję. Poczęstowałam się sałatką i chyba kanapeczką, chyba, bo wzrok nie ten i sama nie wiem, co jem, ale dobre było ...mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiatowa? Nigdy nie miałam pamięci do tych rocznic, złotą tylko pamiętam :)

      Usuń
  6. Gratuluję:)
    W filiżankach widzę herbatę, proszę kawę czarną bez cukru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawa czarna bez cukru raz! Ale jak tak bez cukru, z cukrem lepsza... ;)

      Usuń
  7. Gratulacje :) Podziwiam Twoją wytrwałość w pisaniu, zachodzę w głowę jak przy dwójce Ci się udaje taka regularność. Ja zdążam tylko notować co nieco w kalendarzu, na przepisanie nie znajduję już czasu od miesięcy, co mnie nieco dobija. Moim bestsellerem jesieni została "Książeczka Zdrowia Dziecka" (NFZ, 2011), a ulubionym czasopismem - miesięcznik "Wyciąg Operacji z Konta"?...

    A alkohol będzie dopiero na osiemnastce, nie? :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem. Chyba nieco odzwyczajam się od snu. :D

      Usuń
  8. Ooooo, to stareńka jesteś! Zatem czarodziejskie fluidy rozpuszczam, by Ci sił na czytanie, pisanie i blogowanie starczało:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie stareńka, tylko doświadczona :) Dziękuję!

      Usuń
  9. Dużo zdrówka życzę i kolejnych rocznic w podobnym nastroju:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Stół tak zastawiony, że nie wiem czym się częstować! Ślinotoku dostałam prawie :D
    Kolejnych owocnych lat blogowania Ci życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Serdeczne gratulacje!
    Wielu lat radości z blogowania i czytania życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, radość i frajda z blogowania to podstawa :)

      Usuń
  12. Gratuluję wytrwałości i życzę dużo radości z blogowania:).

    OdpowiedzUsuń
  13. Ło, zaszalałaś z tym przyjęciem! To wpadnę na ciastko i colę ;)
    Gratuluję Ci wytrwałości, życzę wielu przeczytanych książek, napisanych recenzji, radości z blogowania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No to życzę wielu wielu lat blogowania!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję, życzę czasu, weny i chęci do dalszego blogowania :)

    grendella (http://ksiazkimojejsiostry.blox.pl)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sto lat zatem dla Ciebie i bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję i kolejnych lat blogowania życzę!! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja widzę, że koleżanka poszła w marketowe tryndy i zaraz po Wszystkich Świętych uruchomiła Boże Narodzenie?:PP
    Gratulacje, z niezmiennymi wyrazami podziwu wobec ilości przeczytanych książek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, pierwsza, co to zauważyła, gratuluję bystrego oczka :)
      No to się przyznam, zdjęcie pochodzi z jednego ze składkowych spotkań biblionetkowych, które odbyło się dawno temu, w okolicach świątecznych właśnie, stąd dekoracje :)

      Usuń
  19. Gratu, gratu i sto lat, sto lat:) Przyjątko apetyczne i rzeczywiście jakoś tak Gwiazdką zapachniało...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gwiazdką i choinką, a właściwie to już do Gwiazdki całkiem niedaleko :)

      Usuń
  20. No proszę, a ja się podniecam swoim roczkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja dopiero teraz, bo jestem ze wszystkim w tyłku i powoli (baaaaardzo powoli), odgruzowuję czytnik. Sto lat, STO LAT!!! Niech jej gwiazdka pomyślnościiiiiii ...
    PS. Niech już będzie, że flaszkę przyniosę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra, dawaj z flaszką, po maluchu nie zaszkodzi ;)

      Usuń
  22. Mój blogowy torcik byłby z jedną świeczką.:) Cztery lata to szmat czasu! Czy prowadzenie bloga zaowocowało u Ciebie czymś, co Cię szczególnie ucieszyło? Na przykład tym, że jakiś pisarz czy poeta napisał do Ciebie albo poznałaś książkowych maniaków w realu i ta znajomość trwa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prowadzenie bloga przede wszystkim daje mi możliwość wypowiedzenia się na temat danej książki. Naprawdę mam dziurawą pamięć, a tu mam wszystko spisane i łatwo dostępne.
      A spotkania wynikły jakoś tak same, książkowi maniacy wszędzie się odnajdą. Sporo radochy daje mi udział w spotkaniach biblionetkowych i targach. Autorzy - czasem się odzywają, a czasem odzywam się do nich ja :)

      Usuń
  23. O, bardzo śmieszne z tym ciastem, bardzo:-P Kolejnych dobrych i aktywnych lat życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale co, nie lubisz ciast? Dziękuję bardzo!

      Usuń
    2. Bardzo lubię, ale takie, które mogę dotknąć i zjeść:-P

      Usuń
    3. No tak, ale na blogu takie zamieścić trudno :)

      Usuń
  24. Na marginesie tortu - czekam na notkę o książce Cherry'ego-Garrarda, chcę kupić ojcu na gwiazdkę (i sobie na pożyczenie). Mam nadzieję, że mocna jest. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taka, że czytam, dawkując ją sobie po kilka, kilkanaście stronic dziennie. Nie jest mocna. Tylko... wymaga uwagi. Skupienia. Współodczuwania.
      Jeśli komuś na prezent, koniecznie razem z książką o Amundsenie.

      Usuń
  25. To jeszcze moje spóźnione gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. 789 postów!!! Mój Boże, ja prowadzę bloga... no chyba czwarty rok i mam mniej niż 300. Idę się kiwać w kącie.
    Ale najpierw małe gratulacje, konsekwencja to podstawa :) poza tym smutno by było gdybyś miała przestawać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej hej, tylko bez kiwania, od tego są piłkarze. :)

      Usuń
  27. Gratulacje :)))


    Macie może ochotę wziąć udział w candy i wygrać fajną, spersonalizowaną bluzeczkę lub body, z krótkim lub długim rękawkiem? Jeśli tak to zapraszam:
    http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/uwaga-konkurs-mikoajkowy.html

    A może chcielibyście stać się posiadaczami ciekawej książeczki z bajkami, albo pięknej zakładki do książek ze zdjęciami przez Was wybranymi? Myślę, że to mogłby byc wspaniała pamiątka lub prezent. Spójrzcie sami:
    http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/mikoajkowe-candy.html


    Serdecznie zachecam do wspólnej zabawy i bardzo przepraszam za spam...
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. O, Agnes - obchodzimy urodziny blogów mniej więcej w tym samym czasie (tylko że Twój starszy o rok). Życzę Ci, żeby blog rósł jak na drożdżach - tak jak pociechy! :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pociechy istotnie rosną i rosną :)

      Usuń
  29. KOCHANA 4 lata to kaaawał czasu ;-)))))))) GRATULACJE :-)

    OdpowiedzUsuń