Jak stali czytelnicy wiedzą, od czasu do czasu piszę tu na blogu o notesach, w których piszę (vide poprzednia notka). Dla osób zakręconych, jak ja, na punkcie ręcznego pisania, mam do rozdania kilka egzemplarzy z mojej kolekcji.
Ale nie ma tak łatwo! Najpierw trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie, który z recenzowanych już przeze mnie notesów podoba wam się najbardziej - żeby mieć przegląd, klikamy na etykietę "recenzja notatnika". Jeśli żaden z nich, to można też odpowiedzieć na pytanie alternatywne: który z notesów prezentowanych w tej kolekcji powinien być opisany szczegółowo w formie recenzji.
Odpowiedzi proszę udzielać w komentarzach pod postem, nie trzeba mieć bloga, żeby brać udział w konkursie, wysyłka na terenie Polski, termin nadsyłania odpowiedzi to poniedziałek, 6 lipca, do północy!. Potem wybiorę zwycięzców. Metodą sierotkową, z braku sierotki poproszę o pomoc Mariankę. Albo Krzysia. Koniecznie proszę zostawić adres emailowy do kontaktu!
A co jest do wygrania?
1. Notes Moleskine z limitowanej edycji Woodstock - sponsorem tej nagrody jestem ja.
2. Notes Rhodia Orange Clasic A4 (opisywany tutaj) - sponsorem tej nagrody jest TwojePióro.pl
3. Mały notes Verte, a dodatkowo kalendarz Moleskine na rok niestety dawno przeszły, ale można go wykorzystać do notatek - ta nagroda pochodzi z moich zasobów.
Życzę powodzenia!
To ja pierwsza spróbuję ;) Najbardziej spodobał mi się notatnik Rhodia Boutique Webnotebook, fajnie opisy notesu o świetnych parametrach. Drugie miejsce ma Exlibris, który tak mnie kusił, że skusił i jestem mega zadowolona. Trzecie miejsce dla Rhodii Classic oraz Voyahes, których nie znam, ale wydają się spełniać wszystkie moje wymagania :)
OdpowiedzUsuńPrzemyślana wypowiedź, dziękuję.
UsuńP.S. Proszę o zostawienie namiaru na siebie. :)
A proszę bardzo, zapomniałam jak zwykle ;)
Usuńselket23@wp.pl
Stanowczo TEN. A dlaczego? Bo jest super inkunabulski z wyglądu :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! I tej firmy jeszcze nie opisywałam, to fakt :)
UsuńTylko wciąż nie mam pióra :(
UsuńA długopis?
UsuńMam niejeden, ale żaden nie jest godzien takich cudeniek :P
UsuńMnie najbardziej spodobał się Leuchtturm 1917 Ex Libris - trawiasta zieleń, wygląda obłędnie w tej kolorystyce. :)
OdpowiedzUsuńTrzeba zaglądać na TK w Kraku, masz blisko ;)
UsuńTak jak ty uwielbiam notesy i mnóstwo w nich piszę ! Najbardziej spośród opisywanych prze Cię notesów podobał mi się chyba ten ostatni: Voyages Journal z firmy Peter Pauper Press.
OdpowiedzUsuńDlaczego ? ponieważ to niedoceniona firma a robiąca zacne produkty a ten notes należy do rodzaju jakie lubię najbardziej- notesów podróżniczych. Uwielbiam je można z nimi przemieszczać się po świecie, swej codzienności jak i wybierać się w podróż w głąb siebie ....
pozdrawiam ciepło ... :)
pigol
Otóż to, niedoceniona, a nadzwyczaj ciekawa firma. Trzeba ją trochę wyciągnąć na światło dzienne.
UsuńPomyślałam, że i ja się zabawię, bo też cierpię na notesomanię ;-) Z tych, które opisywałaś zapadł mi w pamięć notes Whitelines z białymi linijkami na szarym tle. Brzmi genialnie. Pozdrowienia!!!
OdpowiedzUsuńOryginalnego Whitelines już nie mam, ale kupiłam sobie prawie identyczny z firmy L1917, pewnie kiedyś doczeka się recenzji na blogu.
Usuńwłaściwie powinienem wskazać na CONCEPTUM (ze względu na piękny tartan...)
OdpowiedzUsuńale ponieważ jestem miłośnikiem papierowych gadżetów to jednak czarny Leuchtturm jest najlepszy !
choć i Voyages wygląda pięknie ... ale jednak - Leuchtturm
po prostu nie do przebicia ;-)
Istotnie, Conceptum pasowałby ;)
UsuńProszę o zostawienie namiaru do siebie.
Notesy, notatniki, kalendarze, a nawet zeszyty - na ich punkcie od zawsze mam świra (potrafiłam płakać jeśli mama kupiła mi brzydkie zeszyty do szkoły i wierz lub nie, ale ciężko mi było w nich pisać). Lubię oglądać strony oferujące dobrej jakości notatniki. Zawsze myślałam, że nie ma nic lepszego niż Moleskine, ale właśnie dzięki twoim postom poznałam jakość Leuchtturm i Rhodia. Nałogowo wracam do recenzji Leuchtturm 1917 Ex Libris oraz Rhodia Webnotebook A5 (to moi faworyci i klasa sama w sobie). Nie bez znaczenia jest fakt, że testujesz na nich pióra. To dla mnie ważne, bo sama nimi piszę. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńZapomniałam: orzechjulia@gmail.com
UsuńTo świetne notesy, tak jak piszesz, klasa sama w sobie. Dziękuję za zgłoszenie!
UsuńRhodia, zdecydowanie. Dużo dobrego czytałam o tych notatnikach i było by mi niezmiernie miło jeden zobaczyć osobiście. Dzięki, że dzielisz się swoim doświadczeniem :) Pozdrawiam Agnieszka (.) wysocka (at) outlook (.) com
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam się z negatywną opinią na temat Rhodii, o czymś to świadczy. Dziękuję i pozdrawiam!
UsuńZdecydowanie Voyages! <3 Za Paryż, cudny kształt okładki, mocne kartki na metalowym kółku - klasa. Taki notatnik służyłby mi do najważniejszych zapisków, spisywania cytatów... Ech, rozmarzyłam się.
OdpowiedzUsuńmarta_kusz@wp.pl
Za Paryż? Ach, marzycielko :) Dziękuję za zgłoszenie.
Usuńsama przyznaję się, że lubię notesy, lubię pisać w nich piórem... ostatnio łapię się na tym, że wolę pisać ręcznie recenzje albo teksty a potem je wrzucać do sieci, bo cierpię na syndrom białej kartki word'a ;)
OdpowiedzUsuńco do notesów to spodobał mi się ten z Wieżą Eiffla może dlatego, że kiedyś chciałabym tam pojechać, znaczy się do Francji, ten zielony Ex Libris marki Leuchtturm1917 kolor jest wyjechany w kosmos, jednak do mnie nie przemawiają te cztery kategorie...
a najbardziej, najbardziej z wszystkich to podoba mi się ten (bo wydaje zaparło mi dech w piersi kiedy go zobaczyłam) http://mcagnes.blogspot.com/search/label/recenzja%20notesu ze względu na okładkę i wielkość, bo sama bym taki chciała w skórzanej oprawie zawiązywany, ale kartki w linie, nie gładkie bo na czystych stronach nie potrafię równo pisać i zawsze mi tekst "zjeżdża", ogólnie dla mnie notes musi mieć gumkę i kieszonkę na np. zakładki indeksujące
a sama uzależniona jestem od Moleskine, ale tych dailly planner... chociaż teraz staram się zapisać mój zeszyt
i tak się rozpisałam (chyba wyszło mi z tego masło maślane ale co tam) że zapomniałam zostawić adres email martakurczyk@gmail.com
Usuńo ten notes mi chodziło
Usuńhttp://3.bp.blogspot.com/-Mfme1PgLg_0/UwctIOOeaiI/AAAAAAAARNQ/aeQKZ8VdIYk/s1600/14_Anglia.jpg
Z opisanych przez Ciebie zdecydowanie Rhodia Webnotebook. Mam "hopla" na punkcie Rhodii i jakości jej produktów. Jest na mojej liście papierowych cudów zaraz po Tomoe River, Midori i Crown Mill. To oczywiście zupełnie inne papiery i produkty. Jeśli przyjąć za kryterium średnią ocenę uwzględniającą cenę, jakość, dostępność i obecność innych produktów marki, to Rhodia Webnotebook wyprzedza. Wg mnie to notatnik właściwie bez wad. No, może chciałoby się nieco mniej za niego płacić.;)
OdpowiedzUsuńPs.
Najchętniej poczytałbym więcej o Paperblanksach:D
No proszę, widać, że Rhodia wysuwa się na prowadzenie. :)
UsuńOj, adres jeszcze: jaroslawnykiel na gmail.com
UsuńNo oryginalny to ja nie będę ;-) Oczywiście Rhodia!
OdpowiedzUsuńTylko tak - serce podpowiada mi ten Webnotebook A5 - za wygląd i wykonanie.
Rozum mówi co to ten Classic A4, szczególnie Black (no takie preferencje kolorystyczne, facet jak wiadomo woli proste i oczywiste kolory, które łatwo nazwać na przykład czarny i jeszcze czarny...) jest niezły.. Miałem, wygodnie i bezproblemowo mi się pisało piórem - to ważne!
Za to ciekawy jestem tych notesów z białymi liniami, napisz kiedyś o wrażeniach, co ważne czy naprawdę wygodniej się w nich pisze?
Na razie nie napiszę, bo w nich jeszcze nie pisałam, w oryginalnym zaledwie kilka linijek, zanim się pozbyłam, drugi jeszcze czeka. Ale się doczeka i wtedy napiszę.
UsuńJa też się zgłoszę do konkursu (miałam to zrobić już w poniedziałek, prawdaż). A mogę na oba pytania odpowiedzieć?:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobał mi się typowo ksiązkoholicki Ex Libris. Wczesniej nawet nie wiedziałam, że takie rzeczy robią.
Za to bardzo bym chciała przeczytać coś o Paperblanksach, bo od dawna mnie intrygują.:)
madziad1988(at)gmail.com
Oczywiście, że można odpowiedzieć na oba pytania - bardzo dziękuję za opinię.
UsuńHej Agnes! Rzutem na taśmę, niemal na ostatnią minutę, zgłaszam się do konkursu. Mnie bardzo podoba się Ex Libris - zapisuje przeczytane książki w niewielkim wyświechtanym zeszyciku kupionym ponad 10 lat temu za bezcen na Filipinach. Myślę, że moje notatki zasługują na coś lepszego:) Bardzo podoba mi się też ostatnio przez Ciebie recenzowany Voyages Journal - bo kocham podróży, mapy i sepię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję za zgłoszenie, a wyświechtany zeszycik też mam :) I kocham bardzo.
UsuńAgusia, wszystkie Twoje notesy mi się bardzo i nie wiem, który bardziej.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego, który do czego będzie przeznaczony.
Poza walorami estetycznymi i praktycznymi (np. strony, które nie rozmazują tuszu czy nie przebijają na drugą stronę) zwracam też uwagę na to czy mają gumkę lub inne zamykanie.
W Twoim konkursie skorzystam z pytania alternatywnego, czyli: który z notesów prezentowanych w tej kolekcji powinien być opisany szczegółowo w formie recenzji?
Najbardziej zauroczył mnie notes firmy Paperblanks, ten który wygląda jakby miał retro okucia i to jego recenzję chciałabym przeczytać i zobaczyć wszystkie szczegóły z bliska.
magdalenardo@gmail.com
P.S. Wracam w sobotę, 11 lipca.
Dziękuję za opinię, wiem, o którym notesie mówisz, Bazyl też go docenił :)
UsuńNie znam się ale organoleptycznie to Rhodia Webnotebook. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoala60