Stosiki publikuję jakby coraz rzadziej, ostatni był z okazji Targów Książki w Katowicach. Ale marzec tego roku był tak dla mnie łaskawy, że aż zachciało mi się wyciągnąć te książki, poukładać w stos i zrobić zdjęcie.
Proszę:
Od dołu:
1. Rok z Findusem - spodziewałam się opowieści, a tu coś zupełnie innego! Porady i triki, ogród, narzędzia, majsterkowanie i sianie. No no!
2. Tintin! Poznałam Tintina, w ramach odkrywania tego, co wszyscy już dawno mieli odkryte.
3. W kieszonce - cudowna książka pani Chmielewskiej. Po wyciągnięciu z koperty czytałam dzieciom migiem dwa razy. Musiałam.
4. Kroniki Amberu - wygrana na szortalu. Tłuściutki, solidny tom, czasem go sobie poklepuję po grzbiecie i dobrze mi to robi.
5. Calvin i Hobbes. KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM.
6. Mój pierwszy dzienniczek - kupiłam Mariance zaraz po tym, jak na szkoleniu z metody krakowskiej usłyszałam, że dzieci bez języka nie mają wspomnień. No to teraz piszemy sobie wspomnienia.
7. Nowa w przedszkolu z serii Poczytajki pomagajki, powinna tu być jeszcze druga z tej serii, 8. Dokuczalska, ale zaniosłam do przedszkola. Pewnie będę to tam czytać.
9. Łzy diabła - Janek z tramwaju kusił, to wzięłam udział w konkursie wydawnictwa na FB i uśmiechnęło się szczęście! A jak przyszło, to o matko, jakie to obszerne! Hoho!
10. Futu.re - również z tego konkursu. To jest książka zakontraktowana dwukrotnie, zaraz po otrzymaniu wiadomości o wygranej koleżanka zapytała, czy pożyczę do przeczytania (no pewnie), a potem odezwał się kolega zafiksowany tym autorem i zapytał, czy... no właśnie. Oczywiście. A jeszcze wcześniej ja też chciałabym przeczytać, tyle że muszę poczekać, aż mój mąż skończy. No co za kolejka! I ciekawa okładka, trójwymiarowa, tylko trzeba mieć okulary (nie dołączone w zestawie).
11. Grzeczne dziecko - tytuł mnie zainteresował. O rany, przeczytam i będę miała grzeczne dzieci!
12. Ukojenie, 13. Ujarzmienie, 14. Unicestwienie - ha, znów wygrana w konursie na FB. Przyznam się po cichu, że tom pierwszy już czytałam, ale to było dawno temu i to była książka na tyle niejednoznaczna, że do niej wrócę i jeszcze sobie przemyślę (aczkolwiek porównania do Strefy z Pikniku uważam za nietrafione).
15. Hej, Jędrek! Przepraszam, czy tu borują? - świetne połączenie książki z komiksem! Przeczytane już dawno i jeszcze to będę czytać, bo nieszczęściem w piątek odkryto Krzysiowi w zębie dziurę, a ten spanikował i nie dał sobie jej zaplombować. Odszukam fragmenty motywacyjne i będę czytać synowi. I znów pojedziemy do dentysty.
16. Kotek Mamrotek - znacie? Fajne! Będę jeszcze o tym pisać.
Teraz idę szperać na półkach, żeby wystawić coś na fintę - trzeba zwolnić miejsce na półkach...
Aguś, jeszcze raz gratuluję wygranych :)
OdpowiedzUsuńTo co prawda nie moje tytuły, ale do książek dla dzieci chętnie bym zerknęła.
Jak je obczytamy, to podrzucę, zerkniesz sobie. :)
UsuńSzczególnie ciekawa jestem "Hej Jędrek" bo zastanawiam się czy kupić dla szkoły.
UsuńDzięki :)
Moim zdaniem warto.
UsuńFaktycznie - sporo i kolorowo.
OdpowiedzUsuń"Kotka Mamrotka" nie znam, a to on mi najbardziej wpadł w oko, więc czekam na recenzję.
A właśnie kotek Mamrotek nie kolorowy, tylko czarno-biały! Ale za to wymagający. Podoba mi się.
UsuńTeraz czytam Futu.re i jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńMąż mi podebrał i czyta. Ale kręci nosem, że skomplikowane i odjechane. Co mu nie przeszkadza pochłaniać stronę za stroną ;)
UsuńA jakoś ten tytuł mi się na blogu nie zlinkował...
U mnie się linkuje.
UsuńCo do książki, czy ja wiem czy skomplikowana? Czyta się ją gładko, ja ją czytam wolno, bo chcę zapamiętać z niej wszystko. Jak dla mnie książka pierwsza klasa.
UsuńMhm, zobaczę. A strona (otworzyłam tak czy siak) faktycznie ciekawa :)
UsuńMiłego czytania :D
OdpowiedzUsuńTo miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ten stos jest już dobrze napoczęty :)
UsuńMmm, ale cudowności :) Spokojnie Aguś, mnie możesz w kolejce do "Futu.re" dać gdzieś na koniec, bo moje stosy... szkoda gadać :D
OdpowiedzUsuńE tam na koniec, właśnie musisz być gdzieś na początku, bo potem książka idzie do nowego właściciela...
UsuńNo dobra, to wciśnij mnie gdzie uważasz :D
UsuńO kurcze, ile tu tego! Miłego czytania! :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego, że tyle tego, trafiło na bloga. :)
UsuńŚwietne pozycje, których można tylko pozazdrościć. Przyjemnej lektury! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, będę się zaczytywać w tych opasłych.
UsuńCzytałbym :)
OdpowiedzUsuńTobie polecam Calvina.
UsuńPiękny stosik i gratuluję wygranych :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Poszczęściło mi się w tym miesiącu, nie ma co!
Usuń