czwartek, 29 marca 2018

Pięć czasopism: Fantastyka, Pismo, Gość niedzielny, Pocisk i Fenix



Tegoroczne ferie zimowe upłynęły mi pod znakiem czasopism. Kupiłam kilka, żeby sprawdzić, co będzie mi się dobrze czytało. Skusiłam się na przykład na pierwszy numer "Pisma", tak szeroko reklamowany, sięgnęłam po gazetę katolicką, mocno reprezentowana jest fantastyka, po raz pierwszy zajrzałam też do czasopisma kryminalnego. 

Czy dobrze wydałam swoje pieniądze? Przeczytacie niżej. 



1. "Pismo" 

Magazyn opinii

Nr 1, styczeń 2018 

96 stron

Cena: 12,99 zł


To czasopismo odepchnęło mnie od siebie, serio. Z zainteresowaniem przeczytałam opowiadanie, jeden i drugi artykuł (z Polski i ze świata), zerknęłam przelotnie na wiersze i komiks, ale gdy dotarłam do artykułu, po którym wiele sobie obiecywałam, czyli "Nowy analfabetyzm" i artykuł nie dał mi się przeczytać*,  odpuściłam. 
Przekartkowałam do końca, zatrzymując wzrok na ciekawych rysunkach (portret Hillary Clinton) czy nagłówkach sugerujących, że coś ciekawego za nimi się kryje. Obiecałam sobie, że kiedyś do nich wrócę. Nie dotrzymałam obietnicy.
* -  Artykuł był długi, bardzo mądry, naszpikowany nawiązaniami do historii i wielkich twórców, zakręcający zgrabnie wokół życia politycznego i rodzinnego, taki artykuł - marzenie.  Nie przemówił jednak do mnie w NAJMNIEJSZYM stopniu, może JUŻ jestem nową analfabetką?

PODSUMOWANIE: Przekombinowany. Nie dla mnie, więcej nie kupię.


2. "Pocisk"

Magazyn kryminalny

Nr 13/14, luty 2018

106 stron

Cena: 11,99 zł


Kupiłam właściwie z jednego powodu: chciałam przeczytać wywiad z Martą Matyszczak, zaprzyjaźnioną autorką kryminałów. Przeczytałam to, potem wywiad z Anetą Jadowską, potem opamiętałam się i zaczęłam czytać od początku, bo tam został świetny tekst o Kubie Rozpruwaczu (że też to tak nośny temat od tak wielu lat), i ogólnie o Londynie. Ciekawe opowiadanie o Conan Doyle'u, interesujący tekst o Agacie Christie, wywiad z Głuchowskim...
Nie wszystko przeczytałam. Bez żalu omijałam to, co mnie nie zainteresowało, bo zaraz znajdowałam coś ciekawszego.

PODSUMOWANIE: "Pocisk" jest różnorodny i ma wiele twarzy, podobało mi się, kupię jeszcze kiedyś.


3. "Nowa Fantastyka"

Miesięcznik miłośników fantastyki

Nr 2/ 2018

80 stron

Cena: 9,99 zł


Kupiłam z jednego tylko powodu: bo miał się tam ukazać tekst Oli Radziejewskiej o Ellisonie (którym byłam szczerze zainteresowana). Okazało się jednak, że znalazłam tam dużo więcej do poczytania: felietony, opowiadania (w tym Haldemana, lowju), dużo prozy polskiej, trochę recenzji książek. Sporo znajomych nazwisk, a to akurat lubię. Nie przeczytałam od deski do deski, bo nie wszystko mnie zainteresowało, ale nie wykluczam że do odrzuconych teraz tekstów podejdę jeszcze raz. 

PODSUMOWANIE: Bardzo dla mnie. Kupię jeszcze, ba, już kupiłam! Następny numer już w połowie przeczytany.


4. "Gość Niedzielny"

Tygodnik katolicki

Nr 6 rok XCV

90 stron 

Cena: 5 zł 


Zakup poczyniony z ciekawości po tym, jak doszły mnie słuchy o zawirowaniach na stanowisku redaktora naczelnego. Zawiera krótkie newsy i ciekawostki, także dłuższe artykuły na różne tematy, nie tylko związane z religią. Jest program TV (o rety, jak ja dawno drukowanego programu nie widziałam!) z rubrykami "Wencel poleca i odradza" (nie wiem, kim jest Wencel i czy można mu ufać w tym względzie). 
Mimo tej różnorodności jakoś nie umiałam przysiąść nad tym czasopismem na dłużej, za to z nieukrywaną przyjemnością rozwiązałam krzyżówkę.

PODSUMOWANIE: Prześlizgnęłam się wzrokiem. Raczej nie kupię ponownie.



5. Fenix Antologia

Nr 1-2/2018

146 stron 

Cena: 7 zł ebook, 19,50 w papierze


Nie jestem pewna czy Feniksa należy rozpatrywać w kategorii "czasopismo", jednak, jako że mają okazać się kolejne wydania, sugeruje to jakąś periodyczność. Więc niech będzie w tym zestawieniu. Jedyne czasopismo przeczytane w całości. Co się dziwić, zero papki, samo mięso (opowiadania, felietony). Szkoda mi, że nie mogę się odnieść do komiksów, ale koszty wysyłki papierowego egzemplarza mnie zabiły. 
Jeśli chodzi o opowiadania, to przekonałam się, że z niektórymi autorami zupełnie mi nie po drodze, zaś inni podobają mi się coraz bardziej. Publicystyka: smuci nazywanie czytelników "planktonem", czy to jakaś odpowiedź na "minogi" Przewodasa?

PODSUMOWANIE: Publikacja hermetycznie fantastyczna. Czy kupię jeszcze? Bardzo być może, po sprawdzeniu wcześniej listy autorów.   


Jakie czasopisma Wy czytacie? Czytacie w ogóle? W powyższym zestawieniu brak "Przekroju", skupiłam się na tych publikacjach, z jakimi miałam po raz pierwszy do czynienia.  

6 komentarzy:

  1. Co do "Pisma" mam podobne odczucia. W drugim numerze zainteresował mnie tylko jeden artykuł, o życiu z ludźmi z demencją. "Gościa" kupuję i czasami znajduję w nim więcej, czasami mniej, ale jedno jest pewne - mam zupełnie inne podejście do życia niż felietonistka pisma��
    Reszty nie znam. Nie kupuję gazet/czasopism, czasami zetknęli w coś, co jest dostępne w bibliotece.
    Pozdrawiam��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, a myślałam, że będę odosobniona w swojej reakcji na "Pismo".
      P.S. Praca w bibliotece ma swoje plusy, prawda? ;)

      Usuń
    2. Ma całe mnóstwo plusów:D

      Usuń
  2. Fantastykę bym z chęcią kupiła, Pismo mnie odepchnęło jak tylko je przejrzałam w kiosku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastyka marcowa jest bardzo kobieca, polecam.

      Usuń