niedziela, 1 marca 2020
"Clovis La Fay. Magiczne akta Scotland Yardu" Anna Lange
Oj, ta książka zbyt długo czeka na wzmiankę, mea culpa. Piszę więc, licząc na to, że pozytywne zainteresowanie poskutkuje ukazanie się na rynku kolejnego tomu. Autorko, wydawco, mówię w Waszą stronę!
Clovis La Fay to młody człowiek posiadający spore doświadczenie życiowe, pochodzący z arystokratycznej rodziny i właśnie podejmujący pracę jako konsultant do spraw magii w londyńskiej policji. Myślałam, że zasadniczo powieść skupi się na tym, czym ta policja się zajmuje i z jakimi przypadkami magicznych zawirowań i wypaczeń ma do czynienia. Jednak nie. Nie Scotland Yard, a Clovis jest tu ważny. Integralną częścią fabuły jest bowiem rodzina Clovisa i relacje pomiędzy jej członkami, pełne niechęci, pogardy i odrazy.
O powodach tych animozji dowiadujemy się ze zręcznie rozmieszczonych retrospekcji z życia młodego Clovisa. Zręcznie, bo gdy natykamy się na jakąś niejasność czy zagadkę, akcja robi stop i rozświetlany jest kolejny etap z przeszłości młodego arystokraty. Oj, coraz mroczniejsze te sekrety, aż dziw, że Clovis sprawia takie sympatyczne wrażenie, z taką przeszłością powinien być mrocznym, skrzywionym ponurakiem.
To, co najbardziej mi się spodobało w powieści, to klimat: londyński, szerlokowy, magiczny, wiktoriański. Także to, że ten świat jest tak uporządkowany i klarownie podzielony na jasne i ciemne strony. Jeszcze subtelnie zarysowany wątek romansowy (zaraz tam romansowy, to za duże słowo), nadspodziewanie delikatny. No i kamerdyner, ach, cóż za persona! Jak ta strzelba ze ściany. No i feminizm, nie zapominajmy o nim. Tak, to z grubsza te mocne strony "Clovisa La Fay".
Słabe strony?
To, że ukazał się tylko pierwszy tom. Och, a tu pewnie będzie jak ze Scottem Lynchem.
"Clovis La Fay. Magiczne akta Scotland Yardu" Anna Lange, SQN, Kraków, 2016.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przyłączam się do prośby o dalszy ciąg! Byłam zachwycona tą powieścią, szczególnie, gdy przeczytałam, że to debiutancki utwór. Chcę więcej! 😆
OdpowiedzUsuńKażdy, kto przeczytał, chce więcej :)
UsuńMoże jak będziemy "głośniej krzyczeć", to w końcu dostaniemy czego chcemy. ;) :D
UsuńMasz jakiś pomysł, aby "pokrzyczeć"? Ze mnie człowiek cichy i gołębiego serca, nie umiem hałasować ;)
UsuńJa to niestety w takich akcjach nie jestem wprawiona, ale może jakbyśmy skrzyknęli i jednego dnia zaspamowali skrzynkę Wydawnictwa? ;)
UsuńA ktoś wie, dlaczego kontynuacja się nie ukazała? Kwestia autorska czy wydawnicza?
OdpowiedzUsuńTo nie jest tak, że się nie ukazała i należy węszyć spisek. Z moich - mglistych - obserwacji wynika, że część druga jest napisana i tyle, co dalej, nie mam pojęcia. A może właśnie jest kończona? To są czyste spekulacje, moje apele mają na celu dotarcie do autorki i wydawcy i pokazanie im, że jestem zainteresowana przeczytaniem kolejnego tomu.
Usuń