Kolejne zestawienie, kolejne gatunki. Zacznę od horroru. I stwierdzę, że żaden horror nie podobał mi się tak bardzo, by dać mu szóstkę. Po prostu nie lubię horrorów, ot co.
A teraz klasyka obca:
- Dawid Copperfield (Dickens Charles)
- Dewiza Woosterów (Wodehouse Pelham Grenville)
- Zabić drozda (Lee Harper)
Nie jestem pewna, czy Wodehouse tam na pewno powinien się znaleźć. Pozostałe dwie bez wątpienia tak. To wszystko? Mało...
Następnie klasyka polska:
- Ogniem i mieczem (Sienkiewicz Henryk)
- Pan Wołodyjowski (Sienkiewicz Henryk)
- Potop (Sienkiewicz Henryk)
- Quo vadis (Sienkiewicz Henryk)
No proszę, ku mojemu zaskoczeniu, tu rządzi niepodzielnie Sienkiewicz!
Na koniec komiks:
- Coś się ślini pod łóżkiem (Watterson Bill)
- Dni są po prostu za krótkie (Watterson Bill)
- Jukon czeka! (Watterson Bill)
- Rozwój nauki robi "brzdęk" (Watterson Bill)
- Wszędzie leżą skarby (Watterson Bill)
- Zemsta pilnowanych (Watterson Bill)
- Ecie-pecie o wszechświecie, wynalazku i komecie (Baranowski Tadeusz)
- Sam o sobie (Tofield Simon)
- Historia dzieciństwa (Satrapi Marjane)
- Historia powrotu (Satrapi Marjane)
Nic nie poradzę, że Calvina kocham nad życie. Pan Baranowski to mistrz słowa. Kot Simona jest kotem i to wystarczy. A Marjane Satrapi to każdy powinien przeczytać, bo to wyjątkowy komiks.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz