Wśród komiksowych nowości dla dzieci bardzo młodych pojawił się właśnie szop pracz o imieniu Kobo! Moje młodsze dziecko, czyli Marianka, polubiła Kobo od pierwszego wejrzenia. Pewnie to przez zbieżny gust kulinarny. Kobo ma chęć na lody waniliowe z owocami i wafelkami, a Marianka przepada za lodami, bananami i wafelkami (zwłaszcza czekoladowymi).
Kobo wybiera się do supermarketu na zakupy, a Marianka mu towarzyszy. Pomaga, czyta, pokazuje palcem, gdzie co jest.
To jest książka dla maluszków, ale i moja pięciolatka się w tym odnalazła. Pewnie dlatego, że to wszystko jest dla niej takie łatwe, a to frajda dla malucha wiedzieć wszystko.
Rodzicom polecam ze względu na sposób, by ustrzec się przed niekontrolowanymi zakupami (a promocje czyhają wszędzie, złe promocje, złe!).
Wydawnictwu zwracam uwagę, że z samej książeczki nie wynika, kto pisał, a kto rysował, musiałam poszukać informacji w necie.
Za możliwość zapoznania się z komiksem dziękuję wydawnictwu TADAM!
"Kobo w supermarkecie" tekst: Michał Kubas, ilustracje: Nikola Kucharska, Wydawnictwo TADAM, Warszawa 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz